 |
noniegadaj.moblo.pl
Sytuacja w aptece. Dzień dobry czy są prezerwatywy o smaku truskawkowym? Tak są. To poproszę paczkę. A bananowe są? Są. A wiśniowe? Facet s
|
|
 |
Sytuacja w aptece.
- Dzień dobry, czy są prezerwatywy o smaku truskawkowym?
- Tak są.
- To poproszę paczkę. A bananowe są?
- Są.
- A wiśniowe?
Facet stojący za nim, już zniecierpliwiony odpowiada :
- Panie, będziesz pieprzyć, czy kompot robić ?
|
|
 |
Nie chcę, żebyś był idealny chcę, żebyś był mój.
|
|
 |
Silny posługuje się rękami, mądry umysłem, a sprytny kimś innym.
|
|
 |
aż śmiać mi się chcę, gdy widzę tych osiedlowych kozaków, którzy zmienili CHWDP na JP, bo mieli problem z ortografią.
|
|
 |
|
Pizdy robią sobie zdjęcia, jak mają browar w rękach wrzucają je na fejsa, zrzucają się na Redds’a.
|
|
 |
. trzeba się myć, a nie podlizywać .
|
|
 |
Kiedy dorosnę i mnie zobaczysz , szczena ci opadnie i w myślach będziesz mówił : kurde ślepy byłem .
|
|
 |
. wybaczysz zdradę? Zdrada oznacza, że nie ma już miłości. Wybaczenie nie ma tu nic do rzeczy, coś się po prostu kończy...
|
|
 |
W gorącym cieniu na miękkim kamieniu stojąc siedziała młoda staruszka i nic nie mówiąc odezwała się do wysokiego mężczyzny niskiego wzrostu z długą brodą bez zarostu:
- Ale upalny mróz mamy tego lata.
A to była zima.
Stały tam trzy łodzie jedna cała drugiej pól a trzeciej w ogóle nie było.
On wsiadł do tej czwartej i utonął ale dopłynął do brzegów bezludnej wyspy gdzie zaatakowali go biali murzyni.
Uciekając wspiął się na grusze zerwał pietrusze posypała się cebula.
Aż przyszedł właściciel tego banana i mówi:
- Zejdź pan z tego kasztana bo to nie moja wierzba!
A on dalej mieszał wapno.
- LUBIĘ TO . XD .
|
|
 |
ciekawa jestem ile razy w życiu minęłam na ulicy złodzieja, gwałciciela lub mordercę .
|
|
|
|