|
noniegadaj.moblo.pl
chwila nie uwagi i ten skurwysyn ze skrzydłami trafił strzałą tam gdzie nie powinien .
|
|
|
chwila nie uwagi i ten skurwysyn ze skrzydłami, trafił strzałą tam gdzie nie powinien .
|
|
|
Rób to, co Cię uszczęśliwia. Bądź z Kimś, kto sprawia, że się uśmiechasz. Śmiej się tyle, ile oddychasz i kochaj tak długo jak żyjesz . ♥
|
|
|
Zadzwonił do niej,
żeby powiedzieć o wypadku.
Odebrała z uśmiechem na twarzy
niczego nieświadoma.
Z tym samym uśmiechem wykrzyczała:
*hej! kochanie!*
a on cicho, ledwo mówiąc oznajmił,
że chce jej coś powiedzieć,
ale prosi by się nie denerwowała.
Zatrzęsły się jej ręce.
*Co się stało? Skarbie nic ci nie jest!?*
Była zdenerwowana.
Wyczuł to.
Bał się jej reakcji.
Nie chciał by płakała.
Powiedział tylko krótkie:
*Kocham Cię*
a ona pewna,
że to jeden z jego żartów,
obrażona rzuciła słuchawką.
Na do widzenia dodała tylko:
*Jesteś podły! Kiedyś naprawdę Ci się coś stanie, a ja nie uwierzę!*.
Ona siedziała z telefonem w ręku pewna,
że zaraz znów zadzwoni i przeprosi,
a on leżał na ulicy, płakał i krwawił.
Nie chciał by się martwiła.
Wolał by była obrażona, ale nieświadoma..
|
|
|
|
Dziewczyny z tyłkiem jak mój, nie gadają z facetami z gębą taką jak twoja.
|
|
|
-Prawy czy lewy...lewy czy prawy ...
-O co ci chodzi ?
-Zastanawiam się w który policzek cię pocałować.
-A nie lepiej w usta ?
-No fakt .
|
|
|
Powiedz człowiekowi ,że na niebie jest 8237345798 gwiazd a uwierzy. Napisz kartkę "świeżo malowane" a i tak sprawdzi palcem.
|
|
|
Wiesz, czasem tęsknie, za tymi wieczorami spędzonymi razem. Za nocami przeleżanymi w łóżku. Cały czas pamiętam ten zapach papierosów którymi byłeś przesiąknięty, cały czas słyszę muzykę która cicho leciała z głośników.
|
|
|
Ja nie oczekuję od Ciebie codziennych spotkań, dzwonienia do siebie co godzinę, pisania non stop smsów, romantycznych kolacji, braku kontaktu z kumplami, nie picia alkoholu, nie palenia papierosów - ja oczekuję od Ciebie tego byś był.
|
|
|
Od początku nie rozumiałam matmy, tego że kiedy jest gorąco chcemy by było zimno i na odwrót, a przede wszystkim od początku nie rozumiałam twojego toku myślenia skarbie.
|
|
|
Nagle wtuliła się w niego i zaczęła płakać. On tylko powiedział : możesz mnie bić, wyzywać tylko nie płacz. I mocniej przytulił ją do siebie.
|
|
|
I pomyśleć, że Bóg stworzył człowieka by ranił.
|
|
|
|