w żywym ogniu nie łatwych pytań topimy plany i sami nie wiemy po co chcemy przeczytać cały scenariusz szukamy błędów przewidujemy najgorsze ze nie dojdziemy do happy endu !!
Kocham patrzeć kiedy się nastukasz .... weź za mnie bucha, głęboko w płuca, za wszystkie nasze dni, a każdy z nich nie Deja Vi, a same Vi,to co nasz łączy mówią na to fluidy, chwila, jestem jak nitro Ty to gliceryna !!
to obiecaj ze pójdziesz w stronę konstelacji będę jak anioł i ułoże twoje drogi a potem zrobię wszystko że będziesz nimi kroczył spójrz prze ze mnie nasz świat jest piękniejszy ... jesteśmy blisko chwila taK z 3 metry zrób pierwszy krok i możesz otworzyć oczy świat jest kolorowy i wolny jak motyl i masz pewność możesz wszędzie chodzić bo nawet gdy oślepniesz zastąpię twoje oczy !!! powiedź że mogę ci ufać i ufaj mi też podaj rękę i leć tam gdzie ukryty sens zobaczysz życie nie jest takie szare gdy czujesz się potrzebny i masz dla kogo życ...
załóż opaskę na oczy podaj rękę i chodź jeśli mi ufasz chodź ze mną krok w krok jeśli nie możesz czytać z ust to wytęż słuch nie narzekaj na ból nóg idźmy w przód pokaż że słowa były tylko słowami pokaż że możemy iść wspólnymi szlakami pokaż że kłótnie można załagodzić szczęściem i chodź widzisz ciemność to patrzysz prze ze mnie poleć ze mną proszę w stan euforii to nie sen przyjmij to do świadomości .... jeśli mam przybliżyć niebo i gwiazd