Rozległ się dzwonek telefonu. Krzyknęłam "to do mnie". Niezdarnie zbiegając na dół po schodach, odgarniając kosmyki włosów z oczy odebrałam telefon i przychrypmniętym głosikiem jeszcze nie wyspanym powiedziałam " słucham , halo?" Po chwili ciszy usłyszałam w słuchawce jego głos. Ciepły i męski zarazem. Uśmiechnęłam się mimowolnie , zrobiło mi się gorąco , ugięły kolana aż musiałam usiąść na podłogę i serce stanęło w gardle. Powiedziałeś "dzień dobry słoneczko już 12. pora wstawać. nie zapomnij że się dziś widzimy" po czym zaśmiał się krótko. Przytaknęłam tylko i odłożyłam słuchawkę. Ah uwielbiam tego kolesia. Kocham . | nofound
|