|
no_love_.moblo.pl
A co jeśli zaryzykuję i wszystko się rozpadnie? Jeśli znów komuś zaufam a on mnie czegoś pozbawi? Wiele mi nie brakuje aby w środku mnie zapanowała pustka.
|
|
|
A co jeśli zaryzykuję i wszystko się rozpadnie? Jeśli znów komuś zaufam, a on mnie czegoś pozbawi? Wiele mi nie brakuje, aby w środku mnie zapanowała pustka.
|
|
|
Co dziś mogę powiedzieć o tobie? Że jesteś cynicznym dupkiem, chamskim idiotą, zwykłym pozerem, nikim. z podkreśleniem na NIKIM. i tak, przyznam, kiedyś cię kochałam, ale dzisiaj stać mnie tylko na zwykły ironiczny uśmiech w twoją stronę, nic więcej. i dziś, przejdę obok ciebie bez żadnych motylków w brzuchu, bez rozmarzonego spojrzenia. stałeś się dla mnie zwykłą osobą, pośród tych wszystkich ludzi. z pierwszego miejsca w moim sercu spadłeś na samo dno. szczerze cię nienawidzę, frajerze. i to nie za to, że mnie zostawiłeś, nie za to, że mnie zraniłeś. tylko za zwykły brak szacunku do mnie. dziś się tylko tobą brzydzę. mdli mnie na sam twój widok. i pomyśleć że jeszcze jakiś czas temu oddałabym za ciebie całe swoje życie. naiwna ja. / net.
|
|
|
|
czy bolało ? nie, ból poczułam dopiero wtedy gdy on przestał się mną interesować, gdy odszedł, uświadomiłam sobie wtedy, że to nie była miłość . było to najzwyklejsze przywiązanie, bałam się iż nie dam rady bez niego, a tak naprawdę to wszystko robiłam sama . on był tylko częścią nieodłącznego planu dnia .
|
|
|
i ta pieprzona iskierka nadziei , kiedy powiedział mi , że niczego w swoim życiu nie żałuje . / no_love_
|
|
|
|
chcę odejść stąd na zawsze, zniknąć i widzieć tylko reakcje innych na wieść, że mnie nie ma i nigdy nie będzie. zastanawia mnie to kto by cierpiał, tęsknił a kto się cieszył. chcę wiedzieć jakby się czuli. może niektórzy zrozumieliby to, że nie traktowali mnie fair i doceniliby po stracie. kilku osobom pewnie przed oczami stanęłyby chwile spędzone ze mną, te dobre jak i złe. niektórzy może by się uśmiechnęli innym polałyby się łzy a serce zakuło. być może zrozumieliby, że nie zasługiwałam na takie traktowanie, że miałam prawo być szczęśliwa a inni mi na to nie pozwalali. może już niedługo moje jedno jedno marzenie się spełni . / grozisz_mi_xd
|
|
|
przestać myśleć , przestać czuć , schować się , nie istnieć .
|
|
|
wciągała do płuc dym z papierosa z taką zawziętością , że mało nie rozerwało jej klatki piersiowej . zakręciło jej się w głowie . czuła , że serce uderza nie w tym rytmie co trzeba . po chwili dodała : ' a możesz się nawet kurwa zatrzymać . '
|
|
|
miłość ? jaka miłość ? to już było , adios .
|
|
|
jest tak samo , może tylko trochę smutno . / HuczuHucz . < 3
|
|
|
|
- on ma dziewczynę . - usłyszałam już setny raz . udawałam przy tym obojętność i życzyłam im szczęścia . a w głębi serca, tak okropnie jej nienawidziłam i tak bardzo zazdrościłam, że rozrywało mnie od środka .
|
|
|
' co sie ostatnio z tobą dzieje ? co się z Wami dzieje , co ?! ' - naskoczył na mnie kumpel . ' czy Ty nie widzisz jak On Cię kocha ? dziewczyno ranisz Go ! ' - mówił , a ja nie mogłam w to wszystko uwierzyć . ' ja Go ranie tak ? to przeze mnie nie jest już tak jak kiedyś ? zastanów się co ty mówisz . ' 'a co może ja kłamię ? - spytał z cynicznym uśmiechem na twarzy , nie wytrzymałam . ' tylko , że to nie ja mam chłopaka , a kleje się do Niego ! to nie ja kurwa lecę na dwa fronty . ' zamilkł . ' Ty .. wiesz ? ' - spytał cicho . ' najwidoczniej , nie jestem aż taka głupia , jak Ci się wydaję , a wiem już od dawna , czekałam tylko aż On mi o tym powie . okazało się , że jest skurwysynem . nienawidzę Go , a jednocześnie kocham . - mówiłam cicho ze łzami w oczach . ' nie płacz mała , obiecuje , że on Ci to wszystko wytłumaczy , bo tak dłużej być nie może . ' powiedział . ' przestań , daj spokój , skoro to ją kocha , to ja życzę mu szczęścia . / no_love_
|
|
|
|