Nie chciała usłyszeć prawdy. Nie chciała usłyszeć tego, że musi jakoś żyć dalej. Pragnęła po prostu… zresztą, sama już nie wiedziała czego pragnęła. Chciała być nieszczęśliwa. Wydawało jej się to właściwe i na miejscu.
Bo zawsze jest tak, że czujemy się źle, a gdy wszystkie widzimy się, to od razu skaczemy i cieszymy się, bo życie to dar, który dał nam Bóg i umierać nie chce nam się, bo życie to sen, który śni nam się, co dzień. ;pp