|
niunieczkaxd.moblo.pl
Rzuciła mu się w ramiona szepcząc ' teraz już na wieczność ' .
|
|
|
Rzuciła mu się w ramiona szepcząc ' teraz już na wieczność ' .
|
|
|
uwielbiam spędzać z nim wieczory , siedzieć przed telewizorem na kanapie w objęciach kłócąc się o ostatniego gryza batona . uwielbiam kiedy spogląda na mnie i uśmiechając się zaczyna mnie łaskotać podnosząc mnie później w podłogi . uwielbiam kiedy robi mi kisiel który bardziej można nazwać truskawkową wodą , kiedy próbuję rozwiązać zadanie z matmy a on siadając za mną bawi się moimi włosami robiąc z nich totalny rozpierdol przy którym później ryczę żeby rozplątać . wpada do mojej mamy do kuchni i podjada jej żarcie które przyrządza . odpisuje moim koleżankom na smsy bo i tak dokładnie wie co bym napisała . uwielbiam jak się na mnie obrazi , siada na fotelu i po pięciu minutach gdy nasze spojrzenia się spotykają wybuchamy jednocześnie śmiechem . lubię jego napady śmiechu bez powodu , potrafi siedzieć i znienacka zacząć się śmiać , przestaje dopiero jak zacznie go dusić czkawka . każdy wieczór poświęca dla mnie . kocham go cholernie mocno .
|
|
|
Wiesz co ci powiem Dorośnij Chłopczyku ! / Amfa .
|
|
|
Przestań pierdolić teorie, że mam ciągle dawać radę
|
|
|
Jesteś obiektem moich paczań !
|
|
|
|
takie tam niesamowite usta, taka tam miłość życia .
|
|
|
U mnie raz pustka, czasem euforia,
w pogoni za życiem tak bywa co dnia.
|
|
|
co Cię nie zabije, zazwyczaj zrobi z Ciebie sukę.
|
|
|
Spadam jak Pezet, ale nie jestem
jak GrubSon - nie chcę tego naprawić.
|
|
|
wiedz, że wiem kim jesteś i stać cię na coś więcej .
|
|
|
A gdy już mnie zostawisz dla innej szmaty, to wiedz, że nie będę płakać.
Nie będę godzinami wpatrywać się w nasze wspólne zdjęcie.
Oddam Ci wszystko co od Ciebie dostałam, wyrzygam Ci Twoją jebaną miłość do butów
i odejdę z podniesionym czołem. I wiedz, że jeszcze za mną zatęsknisz.
Że jeszcze będziesz chciał do mnie wrócić.
|
|
|
i właśnie teraz chciałabym najbardziej żebyś był. tak strasznie czuje,
że Cię już nie ma. Tak strasznie chciałabym teraz do Ciebie zadzwonić
i powiedzieć Ci jak mi źle i co się stało. I żebyś Ty powiedział to swoje
'będzie dobrze kochanie, chcesz żebym do Ciebie przyjechał?'
I żebyś przyszedł i mnie przytulił i obiecuje wtedy od razu czułabym
się lepiej.Więc do cholery czemu jest wszytko na odwrót.
Czemu ja nadal płacze ? czemu nie pukasz do drzwi, czemu nie mówisz
tego swojego słodkiego 'kocham Cię'. Czemu to wszystko jest chujowe.?
|
|
|
|