Marzenia Twoje spełnia tak jak żadna inna U boku Twego dobrze gra tą którą widzieć chcesz A gdybyś tak zobaczyć mógł to co myśli I jaka tak naprawdę jest Tak niewiele o niej wiesz I w ciemno wierzysz jej Szedłbyś za nią w ogień Milion Twych czułych słów Chcesz być nie do podrobienia Spójrz dwie twarze ma Ty znasz jedną tylko I myślisz że nie jest zła
-Być może pewnego dnia obudzę się i poczuje...
-Co?
-Że jestem zakochana! No wiesz: oszołomiona, rozpalona i z mdłościami...
-To nie miłość, mała. To grypa.