| 
                                                                            
                                                                                            
                                                
                                                                                                            
                                                            
                                                                |  | niielegalnaa.moblo.pl z pierwszym otwarciem oczu  byłam już w pierwszej lidze |  |  
                                                                                        
                                                
                                                     
	
		
													
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| z pierwszym otwarciem oczu, byłam już w pierwszej lidze |  |  
	                   
	                    
             
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| Niby żyję, bo niby wdycham tlen i niby umiem oddychać, niby, bo nie ma Ciebie, mojego uzależnienia, które pokazuję jak oddychać, jak wstawać, jak się uśmiechać, jak istnieć. |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| a może nie kocham? może to przyzwyczajenie nie pozwala mi z Ciebie zrezygnować. |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| boję się prawdy, ale muszę ją usłyszeć, żeby się z nią pogodzić. |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| niby wiem wszystko. wiem, że to bezsens, wiem, że mnie nie chcesz. wiem. ale nie umiem odpuścić. nie umiem. nie potrafię. rozumiesz? |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| wybacz mi, że teraz nie siedzę na kanapie, rozkminiając ile znaczysz dla mnie, teraz idę spacerkiem ulicami tego miasta i jebie mnie co oznacza dzisiejsza data . |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| i nie wystarczy słowo by powiedzieć jak jest teraz. i nie byłbym tu sobą mówiąc, że się chce pozbierać i że umiem i że potrafię, że się nie wkurwię. i tak jest u mnie. |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| życie potrafi ranić, jak ludzie, którym ufamy, mimo że obiecywali, że już zawsze będą z nami. |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| Jutro może mnie nie być, a za rok będzie rocznica. |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| Nie dawaj nadziei, jeśli masz zranić. Nie obiecuj gdy wiesz, że i tak nie dotrzymasz słowa. |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| „Idzie o wszystko, o słoneczną przyszłość, nieważne, że setki razy mi nie wyszło. |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| Wiedz że zawsze będziesz głęboko w moim sercu. Bez względu na to gdzie jestem dzisiaj, zawsze będziesz częścią mnie. |  |  
	                   
	                    |  |