|
niielegalnaa.moblo.pl
Zostań a oboje się przekonamy czy warto .
|
|
|
Zostań , a oboje się przekonamy czy warto .
|
|
|
była bezsilna. nie potrafiła mu powiedzieć, że znaczy dla niej WIĘCEJ niż cokolwiek.
|
|
|
Wiesz co? To prawda, nikt nie będzie się uśmiechał tak jak Ty, nikt nie będzie umiał mnie rozbawić tak jak Ty, nikt nie spojrzy mi w oczy tak jak Ty, ale pocieszam się tym, że może kiedyś, Ty poznasz kogoś kogo pokochasz tak mocno, jak ja pokochałam Ciebie, a on złamie Ci serce. Pocieszam się też tym, że wierzę (może to nie wiele), że kiedyś spotkam kogoś takiego kto będzie miał dla mnie najpiękniejszy uśmiech na świecie, będzie mnie umiał rozbawić najlepiej na świecie, spojrzy mi w oczy, w sposób jaki Ty tego nie robiłeś i zostanie ze mną na zawsze
|
|
|
Nie obiecuję ci, że zapomnisz. Nigdy nie zapomnisz, ale nauczysz się żyć z tą świadomością. Będziesz mogła patrzeć na niego i słuchać jego głosu, a później odejdziesz, by pocałować człowieka, który zastąpi jego miejsce... Nie obiecuję ci, że już nigdy nie będziesz o nim myślała. Będziesz, ale ze spokojem...Obiecuję ci, że nauczysz się żyć bez niego. I nie potrzebujesz nikogo, bo sama to potrafisz.
|
|
|
Musze pogodzić się z tym , że są kobiety ode mnie lepsze . Nigdy nie będę miała pięknych włosów , a białą bluzkę zawsze poplamię. Taka już jestem .
|
|
|
Proszę , bądź bo życie mnie przeraża . Bo boje się samotności . Bo gdy jesteś wszystko inne zostaje gdzieś daleko , bo czuję się spokojniejsza i bardziej pewna jutra ,bo Twój uśmiech sprawia , że moje myśli są spokojniejsze , bardziej rzeczywiste i poukładane.
|
|
|
zdziwiłbyś się ile nocy przeryczałam wpatrując się w Twoje zdjęcie.
|
|
|
raz Cię kocham i oddaje Ci się nocami, innym razem Cię nienawidzę i układam plany zemsty na Tobie.
|
|
|
nawet ku.wa nie wiem ile radości dało mi zachowanie się chociaż raz tak jak Ty.
|
|
|
z każdą potrafiłeś tak po prostu spędzać czas w ciszy wpatrując się w swoje tęczówki ?
|
|
|
Nie mów nic. W ciszy zawsze najgłośniej rozmawiają emocje.
|
|
|
Bóg jest kiepskim kucharzem, zupa zwana ziemią mu nie wyszła, zbyt popieprzeni ludzie i przesolona od słonych łez rzeczywistość
|
|
|
|