|
nightmaree.moblo.pl
Miałam ochotę na papierosa. Kompletny idiotyzm ponieważ nie palę już od lat. Tak tak takie jest życie... Dajecie dowód cholernie silnej woli po czym pewnego zimowe
|
|
|
Miałam ochotę na papierosa. Kompletny idiotyzm, ponieważ nie palę już od lat. Tak, tak, takie jest życie... Dajecie dowód cholernie silnej woli, po czym pewnego zimowego poranka, jesteście gotowi maszerować kilometry w chłodzie po paczkę papierosów, albo na przykład kochacie mężczyznę, dorabiacie się sporego bagazu wspomnien, a któregoś ranka On po prostu odchodzi, dodając przy tym, że jest mu przykro, że się pomylił, popełnił błąd. Zupełnie jak z telefonem: "Przepraszam, to pomyłka."
Ależ nic nie szkodzi...
|
|
|
To jest mój pie*dolony motorek, który pozwala mi żyć. Kiedy mogę wstać rano i wiedzieć, że ktoś w tym samym czasie też wstaje i myśli o mnie. Lubię takie pieprzone, drobne rzeczy, jak trzymanie za rękę i szczery uśmiech. Chcę po prostu aby Ktoś umiał wytrzymać ze mną,
a ja z Nim.
|
|
|
bezustannie czekałam na kogoś, kto poda mi kredki, kiedy będę miała ołówek. zrobi naleśniki z uśmieszkiem z dżemu. nie będzie pyta, bo będzie wiedział. przejdzie ze mną na czerwonym świetle. w ostatniej chwili mi powie : - uważaj !, kałuża. nadąży za mną do autobusu. odpowie równo ze mną na jedno pytanie. będzie mnie słuchał, kiedy coś mówię. i uśmiechał się, kiedy będę na niego zła.
|
|
|
Ej, mała sprawdź to, ty jesteś lekiem na całe zło, ty wyleczysz moją duszę i ciało, na koniec świata prosto, za tobą pójdę dnia każdego. miłość lekiem jest, więc ty daj mi go!
|
|
|
Wszystko, na co mam ochotę, jest niemoralne, nielegalne albo tuczące.
|
|
|
Dlaczego, gdy chce się zostać kimś to wszystko Ci przeszkadza. Dlaczego, gdy ktoś osiąga cel zbiegami okoliczności coś Go przewraca. I dlaczego ludzie nie chcą sobie pomagać, tylko nawzajem szkodzą, nienawidzą. Czy nikt nie umie wyciągnąć wniosków z historii, z życia. Trudno jest żyć z własnymi problemami pod jednym dachem. Trudno marzyć i wiedzieć, że sny zostaną nadal niespełnione. Trudno kochać i wiedzieć, że dzieli nas tafla szkła. Trudno powiedzieć sobie prosto w oczy "to Ja". Czy kiedyś coś przywróci do porządku codzienną paranoję? Czy zmieni życie, rozegna trwogę. I pomoże w tak prostym scenariuszu, na tej wielkiej scenie. A może rzuci na pożarcie lwom, na stracenie...
|
|
|
Wiesz, że nie jaram, weź za mnie bucha!
|
|
|
Trzeba być niezależnym. Wszystko zaczyna się od takich właśnie drobnych uzależnień. Najpierw się ich nie zauważa, a potem człowiek nagle spostrzega, ze jest w sieci przyzwyczajenia. Przyzwyczajenia, które ma wiele nazw, jedna z nich to miłość. Nie trzeba się do niczego przyzwyczajać, nawet do czyjegoś ciała
|
|
|
Znam ze snu twe usta i oczy Twoje znam, jak we śnie tę samą masz postać nawet uśmiech ten sam. Zawsze tylko śnię, niech wreszcie ten sen nie będzie snem, proszę zostań tu nie wracaj do snu, na jawie mi mów, jak w każdym ze snów, że kochasz mnie.
|
|
|
Nie bój się ponownie zakochać. Otwórz swe serce i podążaj tam, dokąd Cię ono wiedzie... i pamiętaj, fruń do księżyca...
P.S. Zawsze będę Cię Kochał...
|
|
|
Wiele można zdziałać nienawiścią, ale jeszcze więcej miłością.
|
|
|
|