|
Nudzi mnie to codzienne umieranie spowodowane brakiem Ciebie.
|
|
|
Tak bardzo boli serce pod Twoją nieobecność :(
|
|
|
Moja sytuacja emocjonalna doprowadzała mnie do płaczu.
|
|
|
Bo prawda jest taka, że każdy ma głos i przychodzi taki czas, że musisz krzyczeć, by zawalczyć o to, czego pragniesz.
|
|
|
Chcę zapamiętać Cię do końca życia, bo tylko wtedy będę mógł powiedzieć, że żyło się pięknie.
|
|
|
Tylko Ty wyciągniesz mnie z tego wiru cierpienia i samotności.
|
|
|
tracisz życie przez to, że nie przepraszasz, nie wspominasz o tym, że czujesz. a coś czujesz...
|
|
|
Żyjemy w czasach, w których małolaty robią z siebie laleczki z toną tapety na mordzie, i za kolejny puder oddałyby dziewictwo. W czasach, kiedy ludzie dowartościowują się hejtami z anonimka na asku. Kiedy liczy się to ile kto ma kasy i jak mocną robi sobie tapetę, a nie to jaki ma charakter. Żyjemy w czasach, kiedy ludzie nie doceniają tego co mają i zastanawiają się co jeszcze mogą mieć. Żyjemy w beznadziejnych czasach i jedyne co tu jest dobre to te kilka osób, które jednak znają wartość swoją i innych .
|
|
|
Spójrz na siebie. Jesteś młodą osobą. Przestraszoną. Czego się boisz? Przestań się przejmować. Przestań hamować słowa. Przestań myśleć co sądzą inni. Noś to na co masz ochotę. Słuchaj takiej muzyki jaką lubisz. Puść ją głośno i tańcz do upadłego. Wyjdź i pójdź tam gdzie chcesz nie myśląc o jutrze. Nie czekaj na piątek. Żyj teraz. Zrób to teraz. Podejmij ryzyko. Powiedz swe sekrety. Kiedy zrozumiesz, że to Twoje życie? Spełnij marzenia.
|
|
|
Kolejne awantury, wrzaski, łzy, odgłosy bójki. Tak to codzienność. Jednak już nie wytrzymuje. Proszę, skończcie to. Codzienne powroty do domu są karą za popełnione i jeszcze nie popełnione grzechy. To boli. Z każdym kolejnym dniem powinienem się coraz bardziej uodparniać, jednak to z każdym kolejnym dniem boli bardziej. Psychika siada.
|
|
|
niby Cię nie ma, a uzależniasz jak kofeina pita codziennie.
|
|
|
Życie jest zbyt krótkie żeby się poddawać. Walcz o to, co Twoje.
|
|
|
|