Pamiętasz to? Jak kiedyś wstawałaś w nocy by zobaczyć czy nie napisał. Jak mogłaś zrobić dla niego wszystko. Pamiętasz? Taak...wtedy byłaś jeszcze głupia..
Były we dwie. Zawsze razem. Nierozłączne. Obiecały coś sobie...Nigdy się nie zakochają...Teraz została tylko jedna. Druga odnalazła szczęście...Pierwsza dalej go szuka...sama...
Bo dla mnie "chłopak" to nie zabawka,nie sponsor, to nie obiekt kontrolowania i zazdrości, to też nie motyw na odchudzanie, to nie "misiu" ani nie "ch*j". To druga połówka mojego serca...dlatego nie może zostać przypadkiem..