witaj w świecie gdzie budząc się po melanżu przez dobre dziesięć minut trzymasz twarz przed włączoną suszarką by jakoś dojść do siebie. gdzie nie brakuje dobrego tematu a
melanże trwają dniami . gdzie wychodząc z domu nie masz pewności dokąd trafisz. gdzie często brawura wygrywa z rozumem a zamiast odpowiedzialnością wciąż wieje hardcorem .