Chodziłyśmy po mieście rozglądając się za miejscem gdzie stoi wróżka. Schodziłyśmy z góry na dół już z brakiem nadzieji ,że gdzieś ją znajdziemy. Nagle przed oczami zobaczyłam twoją twarz. Od razu zmiękłam, nogi miałam jak z waty. Byłes w fioletowej koszulce. Już nie myslalam o tym zeby szukać wróżki tylko Ciebie , gdzie poszedłeś?! Miałeś tak nieziemskie oczy ,że nie zapomne ich do końca życia. Teraz fioletowa koszulka bedzie kojarzyła mi się tylko z Tobą ... : )
|