|
nieteraz.moblo.pl
Często kocha się z przerwami . To znaczy czasem jest tak że aż brzuch boli i oczy pieką a czasem jest tak że można wytrzymać i w ogóle myśli się mocno o czym innym.
|
|
|
Często kocha się "z przerwami". To znaczy czasem jest tak, że aż brzuch boli i oczy pieką, a czasem jest tak "że można wytrzymać"
i w ogóle myśli się mocno o czym innym.
|
|
|
nie lubię, kiedy ktoś coś a potem nagle nic.
|
|
|
kręcisz mnie jak kręci się winyl
|
|
|
I chuj, że boli, trzeba zapierdalać dalej a nie płakać kurwa.
|
|
|
Nie wiesz czy w ogóle coś do niego czujesz, a myślisz o nim cały czas
|
|
|
Są w moim życiu takie osoby, którym wolno wszystko. Mogą czytać moje sms, budzić mnie o 4 rano i zdrabniać moje imię. Nawet, jeśli tego nienawidzę.
|
|
|
Znieczulica. Pijaństwo. Rozpusta.
Patrz jak się niszczę
|
|
|
Ja niby też nikomu nie życzę tego, żeby się czuł tak jak ja (no, może z pewnym wyjątkiem...), ale tak sobie myślę, że im więcej osób ripostuje tym większą mam nadzieję, że można przez to przejść. Przecież los nie mógłby zsyłać rzeczy nie do przejścia aż tak masowo...
|
|
|
Nadal mam nadzieję. Nic nie moge na to poradzić. Udaje że jestem szczęśliwa, a kiedy widze pary całujące się na ulicy parodiuje odruch wymiotny. Ale sama pragne miłości. Wierze w nią. Nawet jeśli wiem, że faceci to skurwiele, to i tak mam nadzieję, że jeden z nich uratuje mnie przed życiem w samotności
|
|
|
Teraz jest czas na to aby się pozbierać. Aby znów, kolejny raz odnaleźć w sobie siłę, aby trzymać głowę wysoko i z uśmiechem na wargach udawać, że wszystko jest w porządku. Tak, to jest czas fałszywych uśmiechów i udawanych wybuchów radości.
No a jeśli nie chce mi się udawać?
Wiesz co najbardziej boli? Że nie masz do mnie zaufania. Że nie jestem dla Ciebie nikim ważnym. Wiedziałam, że nie jestem najważniejsza, ale gdy okazało się, że nie jestem nikim ważnym... tak, to najbardziej boli.
|
|
|
Mnie już nawet nie boli, to co robisz. Ja nawet, już nie płaczę po nocach. mnie po prostu, to wszystko wkurwia. Brak mi słów, by opisać mój żal do samej siebie, że Ci na to pozwalam. Brak mi słów, by opisać moje rozczarowanie w stosunku do Ciebie.
|
|
|
Czy jestem samowystarczalna?
Tylko jak patrzą ludzie i tylko kiedy muszę.
Potrafię wbić gwoździa w ścianę, rozkręcić i naprawić komputer, przeinstalować system, złożyć mebel z Ikei, zasunąć ekspres z tyłu sukienki, rozpalić grilla, zmienić żarówkę i kilka innych przydatnych rzeczy też umiem.
Za to wieczorami nie potrafię poradzić sobie sama ze sobą, spokojnie zasnąć, otulić się kołdrą.
Nie, nie jestem samowystarczalna.
|
|
|
|