|
nieszczesliwie-zakochana.moblo.pl
z każdym dniem coraz bardziej się od ciebie uzależniam..
|
|
|
z każdym dniem coraz bardziej się od ciebie uzależniam..
|
|
|
przepraszam, na to słowo jest już za późno, kiedy naprawdę odczujesz że brakuje Ci mnie to zrozumiesz co to znaczy szanować uczucia.
|
|
|
Nie ma nic, co mogłabym Tobie powiedzieć, nic, co sprawiłoby żebyś zrozumiał ile dla mnie znaczysz.
|
|
|
Wiesz, słowa potrafią ranić.
|
|
|
bo kiedyś w końcu trzeba odpuścić, nie zważając na to czy boli, tak cholernie boli...
|
|
|
każde spojrzenie w te niebieskie, pełne szczęścia, a zarazem arogancji oczy było powodem by dalej kochać.
|
|
|
Czasami chciałabym, żebyś zasłonił mi oczy czarną opaską. Wziął za rękę i przeprowadził przez ten bajzel.
|
|
|
główny bohater moich snów ma nieuleczalną chorobę niezdecydowania , prymitywną potrzebę łamania serc dziewczynom i nad wyraz perfidny urok osobisty
|
|
|
to nie tak , że się poddałam . po prostu daję spokój , bo to nie ma żadnego sensu , a niedługo nie będzie miało znaczenia ..
|
|
|
Usiadła na środki drogi. Łzy same cisnęły się do oczu, ale zbierała siły, żeby nie pozwolić im się wydostać spod powiek. Spuściła głowę. Usłyszała nadjeżdżające auto, ale nie miała zamiaru się podnosić. Myślała jedynie o tym, żeby wpierdolić się pod te jebane koła. Zahamował centymetry od niej. Serce waliło jej po ścianach płuc. 'Co do chuja?!' Krzyknął kierowca. Rozpoznała jego głos. 'Mogłeś się nie zatrzymywać.' Powiedziała stłumionym szeptem. Klęknął obok. 'Co Ty tu robisz? Wyrzuć te fajke.' Kiedy wyrywał jej papierosa z dłoni poczuła dotyk jego palców i to starczyło, żeby wylać hektolitry łez. 'Co ja mam Ci teraz powiedzieć, kurwa?!' Ryknął. Spojrzała na niego z pustką w oczach. 'Nie masz pojęcia ile bym dała za to, żeby Cię znienawidzić.' Wstała wolno, a on wsiadł do auta. Wcisnął pedał w podłogę. 'Nawet nie wiesz ile bym dał, żeby przestać Cię kochać.' Szepnął i zostawił ją samą. Wiatr otulił jej ciało. Wyszła Bogu na spotkanie.
|
|
|
Wyznam ci moje uczucia w każdym możliwym do zapamiętania języku. A ty potem powiesz którą wersje językową mnie wolisz. `
|
|
|
I napisałabym, że Cie kocham, ale nie mogę.
|
|
|
|