|
nieszczesliwazakochana.moblo.pl
Miałam być doskonała. Miałam umieć usunąć się w cień i niczego nie wymagać. Miałam nie płakać. Nie żądać. Cieszyć się chwilą. Mało mówić. Dużo się śmiać. Ale w końcu i mi
|
|
|
Miałam być doskonała. Miałam umieć usunąć się w cień i niczego nie wymagać. Miałam nie płakać. Nie żądać. Cieszyć się chwilą. Mało mówić. Dużo się śmiać. Ale w końcu i mi czasami brakuje sił.
|
|
|
Chodź ze mną by sens nadać życia krokom, Ze mną ku słońcu, może gdzieś nad przepaść ze mną.. Po szczęście albo po szaleństwo w ciemność ze mną. Marsz długi jak mało, marsz niemal w nieskończoność. Za ręce by razem ku losowi, nawet spłonąć .
|
|
|
` kocham jak patrzy chociaż nie robi wyznań
potrzyma za ręke jak prawdziwy mężczyzna.
|
|
|
` od dawna patrzyłeś ja widziałam ten wzrok. będziemy zakazani będziemy czynić zło.w twoich myślach już na zawsze Cię do reszty będę kusić, już do końca tak być musi ;***
|
|
|
Ty zaciagasz sie klejem, ja zaciagam sie Tobą, ty uzależniłes sie od alkoholu, ja od Ciebie, ty popijasz piwo, ja upajam sie twoim uśmiechem.! ty pójdziesz na odwyk.! ja zostane uzależniona dopóki ty nie pomożesz mi siebie Ciebie znienawidzić!
|
|
|
To jest bardzo dziwne, widzisz, bo jesteś dla mnie jednocześnie kimś i nikim.
|
|
|
jestem Twoją klątwą i przekleństwem. niedokończoną przyjemnością. przegryzioną wargą do krwi.
|
|
|
Uczę się Ciebie jak w szkole prymuska. Jak Alicja zabiorę na drugą stronę lustra. Pokażę rzeczy, których nigdy nie pokaże Ci kablówka - słowo. Prawdziwe życie, od którego pieką dłonie i policzki. Pokażę więcej niż przypuszczać możesz, wszystkie swoje myśli...
|
|
|
Ciągle czuję zapach jego perfum i ręce obejmujące mnie w talii, brodę na ramieniu...
|
|
|
- wiesz , że miłość to tylko chemiczna reakcja zachodząca w mózgu pod wpływem zwiększonej ilości fenyloetyloaminy , prawda ? . - czyli .. nie wierzysz w romantyczną miłość ? , - to przed chwilą powiedziałam .
|
|
|
cholera, ale dlaczego kiedy zrozumiem, że tak musiało być to wracasz ?
|
|
|
dla niej miłość to nie czerwone róże, kolacje przy świecach, romantyczne słowa, prezenty, trzymanie się za rękę, bezsenne noce, pocałunki na pokaz... ona nie potrzebuje tego wszystkiego. potrzebuje tylko poczucia bezpieczeństwa, oparcia, pocieszenia, zrozumienia i takiej pewności, że może powiedzieć wszystko, a nie zostanie to źle odebrane, że zawsze czekają na nią jego ramiona, cokolwiek się stanie. potrzebuje swojego odbicia w jego oczach, nieprzerysowanego z jakiegoś taniego romansu, lecz prawdziwego, ze wszystkimi wadami i zaletami...
|
|
|
|