Mama mówiła, koledzy odejdą rodzina zostanie,
Są przyjaciele, rodzina ma wyjebane,
Relacje rozebrane jak wieże na Manhattanie,
Więc dlaczego mam się liczyć z waszym zdaniem?
Mama mówiła, dla ludzi bądź grzeczny no i miły
Ciężka sprawa, gdy po ziemi chodzą same skurwysyny!
Jak o nich myślę to mam w głowie sceny z Piły
Żałuję, że matki was nie poroniły