Wiem, że moje wpisy większości nie interesują, ponieważ większość z was jest tutaj nieszczęśliwych rozżalonych nad samymi sobą, wgl nie widzą sensu życia. A to jedną zostawił chłopak a to z drugą się pokłócił, ale czy nie uważacie że nie warto czytać samych smutów ciągle, ponieważ jeszcze bardziej się przygnębiacie ? Nie lepiej poczytać o czym pozytywnym? że się wszystko ułoży że warto żyć dalej a nie że znów siedzę sama płaczę w poduszke i wgl koniec świata, boże rzucił mnie chłopak umrę, no nie przesadzajmy, bo jeśli rzucił to to na pewno nie była miłość. Wiem, wiem teraz pewnie zostaną wyzwana że wgl serca nie mam i co ja mogę wiedzieć.. a wiem barfzo dużo i wam dobrze radzę :) jak czytacie to nie czytajcie smutów ale tez pozytywne rzeczy, które podniosą was na duchu a nie was zdołują. Pozdro.
|