teraz raczej nie powiem że jest OK , bo nie jest.. Tak owszem, są takie dni kiedy okazuje radosc w koło, usmiecham się bez powodu. ale to tylko dlatego aby nie musiec setny raz odpowiadac na pytania na które wcale nie mam ochoty odpowiadac.
-Z tego wszystkiego najbardziej ciebie nienawidze.
-Dlaczego?
-Bo wiedziałeś, wiedziałeś że on to zrobi..Przyjaciel od siedmiu boleści..
-To ty go na serio kochałaś??
-Kochałam jak cholera..tylko jak zwykle TY musiałeś wszystko spieprzyć!!