|
niepoprawna_romantyczka.moblo.pl
I gdy wpatrywałeś mi się tak głęboko w oczy poczułam że mam to o czym marzyłam od dziecka.
|
|
|
I gdy wpatrywałeś mi się tak głęboko w oczy poczułam, że mam to, o czym marzyłam od dziecka.
|
|
|
Pewien wykładowca trzymając w ręku dwudziesto dolarowy banknot rozpoczął zajęcia od pytania: - Czy ktoś chce ten dwudziesto dolarowy banknot? - Podniósł się las rąk, lecz wykładowca dodał: - Zanim go oddam, muszę jeszcze coś zrobić - po czym zmiął go z całej siły. - Czy ktoś nadal go chce? - Wciąż widać było podniesione ręce - A jeśli zrobię to - spytał, po czym cisnął nim o ścianę, zaczął obrzucać wyzwiskami i deptać. Wreszcie podniósł zabrudzony, sponiewierany pieniądz i powtórzył pytanie. Nadal w górze było mnóstwo rąk. - Nigdy nie zapomnijcie tego, co widzieliście - powiedział wykładowca. - Niezależnie od tego, co zrobię z tym banknotem, zawsze będzie wart dwadzieścia dolarów. W życiu często bywamy poniewierani, deptani, upokarzani i obrażani, a mimo wciąż jesteśmy tyle samo warci...
|
|
|
uodpornienie na ' dasz radę ', alergia na ' będzie dobrze ', wstręt do ' wszystko się ułoży ', awersja na ' nie martw się '.
|
|
|
Zawsze jest trochę prawdy w każdym ''żartowałem'', trochę wiedzy w ''nie wiem'', trochę emocji w ''nic mnie to nie obchodzi'' i trochę bólu w każdym ''u mnie w porządku''
|
|
|
Mówią, że Disneyland jest najwspanialszym miejscem na ziemi. Widocznie nigdy nie byli w Twoich ramionach;*
|
|
|
jestem pewna że zatęsknisz. może to będzie tylko chwila moment ułamek sekundy ale zatęsknisz wiem to. może będziesz wtedy stał w kolejce po fajki a może będziesz słuchał swojego rapu. albo będziesz z nią poczujesz jej zapach i stwierdzisz że nic nie dorówna mojemu. ale zatęsknisz. zatęsknisz za tym w jaki sposób się śmiałam, obrażałam, wygłupiałam, powtarzałeś że to kochasz pamiętasz ?. jeszcze nie tak dawno...
|
|
|
Codziennie robię makijaż, układam włosy, przybieram swój najpiękniejszy uśmiech, staram się wyglądać idealnie. Czemu ? Ponieważ próbuję przekonać świat i samą siebie, że też jestem szczęśliwa.
|
|
|
Zaczęło lać. Niebo zaczęło niesamowicie zanosić się deszczem. Właśnie, wtedy ściągnął swoją bluzę. Niezdarnie ją, jej założył, nie słuchając sprzeciwów z jej strony. Wziął ją na ręce,
tak jak przenosi się pannę młodą przez próg. Zaniósł ją pod zadaszenie, jednego z budynków.
- Ty, tylko sobie mała nie schlebiaj. Po prostu Twoich trampek, było mi szkoda.
- Powiedział, udając powagę. Oboje wybuchli śmiechem. On delikatnie się nachylił.
Ona cała podekscytowana zamknęła oczy i zaczęła się przygotowywać do pocałunku.
- To należy do mnie. - powiedział z uśmiechem, ściągając z niej bluzę.
- A to do mnie. - powiedziała, całując go namiętnie..
|
|
|
- jak się skończyła ich historia?
- odeszła.
- pewnie tęsknił.
- naiwna jesteś, wiesz? uważasz, że taki kretyn potrafi tęsknić?
|
|
|
-Zmieniłaś się!
- Nie, to tylko Ty nie pamiętasz jaka byłam..
|
|
|
nie zostawiaj tego, którego kochasz dla tego, który Ci się podoba. bo ten, który Ci się podoba odejdzie do tej, którą kocha..
|
|
|
Spoglądając co chwile w prawy , dolny róg ekranu widzę Twoje imię, Nie , to nie nowa wiadomość.. Tylko znowu zmieniasz status, po co? Ja widzę, że jesteś. A Ty? widzisz mnie? Kiedyś mówiłeś, że czytasz moje opisy.. Lubisz wiedzieć co robie, jakiej muzyki słucham w danym momencie. A no tak , to było kiedyś.. Kiedyś też czekałeś na gadu tylko na mnie, zasypując mnie milionem średników z gwiazdką.. I wiesz.. Jeszcze czasami mam ochotę napisać, tak po koleżeńsku : hej, co tam ? Tylko boję się przeczytać, że czekasz na inną...
|
|
|
|