|
niepoprawna.marzycielka.moblo.pl
Gadu gadu i smsy to nie miłość. To iluzja która musi się kiedyś skończyć.
|
|
|
Gadu-gadu i smsy to nie miłość. To iluzja, która musi się kiedyś skończyć.
|
|
|
Przywiązanie, zakochanie, zauroczenie, sentyment? Ciężko stwierdzić.
|
|
|
Kilometry nie są dobrą wymówką na zakończenie znajomości. Bo gdy Ci zależy na kimś, starasz się, niezależnie od tego co was dzieli. Bo przecież najważniejsze jest to co nas łączy, prawda?
|
|
|
Wiem jak trudny jest dla Ciebie każdy krok w moim kierunku, kiedy ziemia kruszy się pod Twymi stopami. Wiem jak trudno mnie złapać, gdy z każdym twym krokiem cofam się jak zodiakalny skorupiak. Wiem, ja to wszystko rozumiem. Ale nie potrafię inaczej. Chciałabym choćby stanąć w miejscu i pozwolić Ci zbliżyć się choćby o kilka centymetrów. Ale nie potrafię. Zbyt mocno boli zbierane serce z podłogi.
|
|
|
Nie powiem Ci "dobranoc", nie napiszę "miłych snów". Życzę Ci bezsennej nocy, żebyś miał czas o mnie myśleć.
;D
|
|
|
Niekiedy spotykamy ludzi zupełnie nam obcych, którymi zaczynamy się interesować od pierwszego wejrzenia, jakoś raptownie, znienacka, zanim choć słowem się do nich odezwiemy.
|
|
|
Nie lubię, gdy chcę, ale nie mogę, a czuję, że muszę.
|
|
|
Uwielbiam z Tobą rozmawiać. Nadajesz sens i obdarowujesz energią na cały dzień.
|
|
|
Może jutro zniknę, lecz w tej sekundzie oddycham. O jutrze nie myślę bo jeszcze przede mną dzisiaj.
|
|
|
I stojąc z Tobą , wtulona w Twoje ramiona byłam z siebie dumna . W końcu wiedziałam , że możesz miec każdą , lecz nie każda może miec Ciebie .
|
|
|
Jestem zazdrosna o każdą dziewczynę, którą kiedykolwiek przytuliłeś, bo przez jeden moment miała w ramionach cały mój świat.
|
|
|
Tak, masz rację, jestem dużym dzieckiem. Ja nie widzę nic złego w tym, że lubię się śmiać, lubię oglądać bajki, zawsze, czym się bawię w rękach, że wszędzie mam łaskotki, że lubię kolorowe rzeczy. Ja nie widzę w tym nic złego i dziękuje, że tobie to też nie przeszkadza. Ale teraz szczerze się ciebie pytam: Czy jesteś gotowy wiążąc się z dziewczyną, być przy okazji jej opiekunem? Nie jestem taka jak inne dziewczyny. Nie maluję się, kiepsko flirtuję, ale potrafię kochać. Kochać jak dziecko... z całego serca, nie potrzebując powodu. Ale musisz też wiedzieć, że będąc ze mną, musisz być niepewnym tego, co mi do głowy wpadnie i wiedzieć, że nie łatwo jest sprawić by cokolwiek z niej wypadło. Więc jak? Wchodzisz w to?
|
|
|
|