|
niepokolorowanemysli.moblo.pl
Postaram się to za mało.
|
|
|
"Postaram się" to za mało.
|
|
|
Kocha się pomimo, nie ponieważ.
|
|
|
Namiętność sprawia, że przestajemy jeść, spać, pracować. Burzy nasz spokój. Obraca wniwecz całą przeszłość. Nikt nie lubi, kiedy jego świat rozsypuje się na kawałki. Dlatego ludzie zwykle starają się przewidzieć zagrożenie i go unikać, bo dzięki temu udaje im się podeprzeć kruchą konstrukcję, która i tak ledwo stoi. To inżynierowie minionych spraw. Są tacy, którzy postępują inaczej: rzucają się na oślep w wir namiętności, w nadziei że ona rozwiąże wszystkie problemy. Składają na barki innych całą odpowiedzialność za własne szczęście i całą winę za ewentualne niepowodzenia. Są rozdarci między euforią, bo przydarzyło im się coś cudownego, a rozpaczą, bo jakieś niespodziewane zdarzenie wszystko zniszczyło.
Bronić się przed namiętnością, czy ślepo jej ulec? Co jest mniej niszczycielskie? Nie wiem.
|
|
|
Przychodzę i odchodzę. Zostawiam niekiedy radość, czasami smutek. Odwiedzam wiele miejsc nie pozostawiając nic, a w niektórych zostawiam wszystko...
|
|
|
Szczęście jest wtedy, gdy przytulam się do Ciebie bez konkretnego powodu i wiem, że odpowiesz mi na to słodkim pocałunkiem.
|
|
|
To był akt autodestrukcyjnej rozpaczy egzystencjalnej.
|
|
|
Znalazłam siłę na wdech i wydech.
|
|
|
Czułam wtedy ten wspaniały zapach Twoich perfum. Miałam na sobie coś, co nie należało do mnie, choć gdybym chciała, to mogłoby być moje. Wtedy codziennie czułabym, że jesteś blisko, choć tak naprawdę dzielą nas setki kilometrów. Ale nie ma co gdybać. Teraz wiem, że jesteś daleko i zawsze daleko będziesz. Bez względu na to, czy usiądziesz obok mnie, czy wrócisz tam, gdzie jesteś teraz.
|
|
|
Z parasolką w dłoni. Chroni mnie przed uczuciami i niebezpiecznymi spojrzeniami, które mogą wywołać zauroczenie lub co gorsza miłość.
|
|
|
Uwielbiam gdy się złościsz, bo wiem, że zaraz powiesz 'na Ciebie się nie da gniewać'.
|
|
|
Sam widzisz, nic specjalnego. Szereg nieprzespanych nocy, nigdynieschnąca poduszka, para wyziębłych dłoni i spierzchnięte usta. Ot, miłość.
|
|
|
Jak dawniej piła herbatę w swoim ulubionym kubku, jadła pierniki, oglądała powtórkę serialu.
Jakby wcale nie zawalił jej się świat...
|
|
|
|