|
niepokolorowanemysli.moblo.pl
Palę. Kolejny rok życia dowiódł że w nałogu nie można trochę czasem. Bo palenie to nie jest czynność reki i ust. Ona obejmuje cale ciało myśli uwagę. Zniewala.
|
|
|
Palę. Kolejny rok życia dowiódł, że w nałogu nie można trochę, czasem. Bo palenie to nie jest czynność reki i ust. Ona obejmuje cale ciało, myśli, uwagę. Zniewala.
|
|
|
On na pewno pije i pali. Pije, pali i pracuje. A potem patrzy na telefon i nie ma siły nacisnąć zielonej słuchawki.
|
|
|
Nawet nie wiesz jakie to trudne. Patrzeć na Ciebie każdego dnia, być miłą i zachowywać się jakby nigdy nic się nie stało. A stało się. Cholernie dużo się stało. Nawet jeśli Ty nie zdajesz sobie z tego sprawy...
|
|
|
Patrzymy na siebie, odwracamy wzrok, znowu patrzymy, to jest wszystko.
|
|
|
Szczerze mówiąc, jestem cholernie ciekawa czy Tobie na mnie zależy... Czy myślisz o mnie tak samo intensywnie jak ja o Tobie i czy dla mnie w ogóle jest miejsce w Twoim świecie!? No tak przecież zapomniałam, jesteś wiecznie zajęty i nieosiągalny... Wybacz, że śmiałam pomyśleć, że mógłbyś należeć do mnie.
|
|
|
Sądzę, że niektórzy to powinni mieć bana na wszystko co ma więcej ramu niż zegarek analogowy.
|
|
|
Miał na sobie te same rzeczy co poprzedniego dnia, pogniecione i zaniedbane. Była to dziwnie - przypadkowa myśl, która sprawiła, że chciałam robić głupie rzeczy, jak czesanie jego włosów i wybieranie mu odzieży na każdy dzień. I wtedy nakarmić go. I przytulić. I pocałować. I w duchu przewróciłam oczami.
|
|
|
Depresja to nic innego jak, jak bezdomność, na depresję cierpią ludzie, którzy nie mają w kim mieszkać.
|
|
|
Codziennie zauważasz jednego człowieka, przypadkowego przechodnia, denerwuje Cię jego zachowanie, to, że ciągle na niego wpadasz. Pewnego dnia go nigdzie nie ma, zaczynasz się martwić, żałujesz, że się z nim nie poznałeś. Przestajesz go widywać, już nigdy nie będziesz miał okazji go poznać. Nagle zaczyna Ci brakować tego, co Cię w nim denerwowało. Zastanawiasz się gdzie jest, aż w końcu, zapominasz, jak zawsze wciągają Cię obowiązki, praca, szkoła. Nie myślisz o nim. Do czego to prowadzi? Człowiek zawsze zapomina, nawet o cząsteczce życia. Przecież tyle razy go widziałeś i co? Już nie pamiętasz...
|
|
|
Drodzy państwo, witamy w dwudziestym pierwszym wieku... - w rozciągłości czasowej, gdzie kroczymy po ulicach z sercem na dłoni, między tłumem ludzi, którzy bacznie się mu przyglądają, a następnie ujmują w plugawe dłonie. Przemyka z ręki do ręki, stopniowo zmieniając swój kształt. Ściskane, zgniatane, ozdobione odciskami miliarda linii papilarnych. Upuszczone, zdeptane, a nawet skopane. Wraca do właściciela, bo swoją formą nie przypomina organu budzącego szacunek, jest w opłakanym stanie, wyśmiewane, wyzywane od bezużytecznych, serce, które dla tego samego tłumu nagle przestało nim być. Leży w centrum zebranych, na zimnej ulicy o wyglądzie padliny, już nie oblegane.
|
|
|
Ludzie wybierają to co jest przyjemniejsze. Dlatego piją kawę z mlekiem, wódkę z sokiem i kochają ciałem, a nie sercem.
|
|
|
Śmierć jest naszym najwierniejszym przyjacielem, który wyprowadza nas z błędu istnienia.
|
|
|
|