|
niepierdol_dawajbuziora.moblo.pl
Nie zapomina się o ludziach z którymi spędziło się tyle zajebistych chwil. nie traktuje się ich jak zbędne do życia powietrze.
|
|
|
Nie zapomina się o ludziach, z którymi spędziło się tyle zajebistych chwil. nie traktuje się ich jak zbędne do życia powietrze.
|
|
|
Wszystko się wciąż łamie. Paznokcie się łamią, ołówki się łamią, kości się łamią. Serca się łamią.
|
|
|
Jego oczy są jak takie dwie iskierki nadziei płonące w ciemnym tunelu którym jest nasza codzienna, szara rzeczywistość.Są jak siódmy kolor tęczy sprawiający uśmiech na mojej twarzy.Są jak narkotyk, jeżeli już raz zażyłeś tego wzroku to pragniesz wtapiać się w te niebieskie tęczówki całymi dniami. Są jak zakazany owoc, pragniesz go, ale nie możesz go dostać. Są słodkie jak gorzka czekolada. I te dwa czekoladowe reflektory przypominają mi czym jest życie, że jednak nie jest one tak beznadziejne jak się wcześniej wydawało. Te dwa szkiełka przypominają mi o sensie życia.
|
|
|
O , jesteś online . napisz . napisz do mnie . napisznapisznapisznapisz . w tym momencie, w tej chwili , teraz . proszę proszę napisznapisznapisz . bo zaraz się rozpadnę , bo zaraz mi serce pęknie , bo czekam na ciebie . no napisz . przecież widzisz to żółte słoneczko przy moim imieniu , napisz . napisz pierwszy , bo ja już nie mam odwagi . napisznapisznapisznapisznapisz . o , już cie nie ma . kurwa .
|
|
|
Blond włosy , różowe usta , niebieskie oczy , a rzeczywistość wciąż szara .
|
|
|
I w takim momencie jak ten, zastanawiam się jak mu pomóc, bez mówienia, że będzie dobrze bo ma mnie. Bo ja Go naprawdę kocham.
|
|
|
- sprawiała wrażenie jakby czekała
- i co?
- nie doczekała się
|
|
|
- Mamo, mamo nalej mi zupy.
- Posłuchaj. To, że sypiam z twoim ojcem nie znaczy, że masz mówić do mnie "mamo".
- To jak mam mówić?
- Normalnie: Andrzej!
|
|
|
-Już zapomniałam jak to jest...
-Co takiego?
-Jak to jest być tak beztrosko i cholernie szczęśliwą.
|
|
|
-Co byś zrobiła gdybym dziś umarł ?
-Umarłabym jutro.
|
|
|
- Kim jest ten chłopak?
- miłością mojego życia, mamo.
|
|
|
- często widzę Cię siedzącą na drodze...
- tak. siedzę tam z myślą, że kiedyś nie zdążę z niej wstać.
|
|
|
|