|
niepierdol_dawajbuziora.moblo.pl
Kiedy ja kocham Ciebie wtedy nie kochasz mnie Kiedy Ty kochasz mnie ja nie kocham Ciebie Kiedy ja kocham Ciebie wtedy nie kochasz mnie Kiedy Ty kochasz mnie ja
|
|
|
"Kiedy ja kocham Ciebie, wtedy nie kochasz mnie
Kiedy Ty kochasz mnie, ja nie kocham Ciebie
Kiedy ja kocham Ciebie, wtedy nie kochasz mnie
Kiedy Ty kochasz mnie, ja nie kocham Ciebie '
|
|
|
kiedyś może wrócę , może .
|
|
|
A Ty o czym myślisz gdy mnie mijasz ? / asiioor
|
|
|
tak, mój opis na gg, jest skierowany do ciebie, mam nadzieje, że zorientujesz się w pore
|
|
|
a ja głupia, życie bym za Niego oddała
|
|
|
przyznaj, że gdy słuchasz muzyki, to właśnie Jego masz przed oczami .
|
|
|
jednak kurewsko mi tego brakuje, wiesz ?
|
|
|
I znów płaczę, i chuj, że płaczę, co?
|
|
|
A o czym byś śnił, gdybyś wiedział że to się spełni . ? o drugiej polówce, zgadłam ?
|
|
|
- Popatrz na swoje ręce! I pomyśl co zrobisz kiedy za 10 lat Twoje dzieci spytają Cie skąd te blizny! A wtedy ze łzami w oczach im powiesz.. No właśnie co im powiesz? - Zapytała moja przyjaciółka -Powiem im że kiedyś moje życie się posypało, a to są tego skutki - odpowiedziałam
|
|
|
- Popatrz na swoje ręce! I pomyśl co zrobisz kiedy za 10 lat Twoje dzieci spytają Cie skąd te blizny! A wtedy ze łzami w oczach im powiesz.. No właśnie co im powiesz? - Zapytała moja przyjaciółka -Powiem im że kiedyś moje życie się posypało, a to są tego skutki - odpowiedziałam
|
|
|
Siedziała na ławce w parku, w uszach słuchawki, w rękach najlepsze na smutek Kinder Bueno. Lubiła to miejsce. To zawsze tam się z nim spotykała. Teraz marzyla tylko o tym, żeby odejść. Dać spokój. Przy życiu przytrzymywała ją tylko nadzieja, która jej zdaniem już odeszła... Sięgnęła do torebki, wyjęła żyletkę. Przyłożyła do ręki, zrobiła dwa cięcia. Precyzyjne, idealne. Chciała jeszcze raz, ale własnie wtedy czyjaś ciepła dłoń zatrzymała jej ostre ruchy. Odwróciła się. Zobaczyła ukochaną twarz. Jego zawsze wesołe oczy, nagle stały się smutne, pełne przerażenia i grozy. Usiadł obok niej i mocno przytulił. Poczuła, że krwawiąca ręka, zaczyna ją boleć. To znak, że emocje, które trzymała zamknięte na kłódkę w swoim sercu zaczęły jej być obojętne. Chciała usłyszeć, że jest mu potrzebna, że nie potrafi bez niej oddychać. I właśnie wtedy, jakby czytał jej w myślach obiecał, że nigdy jej nie opuści.
|
|
|
|