|
niepachniesztaksamo.moblo.pl
W życiu najważniejsze są stół i łóżko. Wszystkie inne sprawy załatwiamy tylko po to by móc znowu zasiąść do stołu lub wrócić do łóżka.
|
|
|
W życiu najważniejsze są stół i łóżko. Wszystkie inne sprawy załatwiamy tylko po to, by móc znowu zasiąść do stołu lub wrócić do łóżka.
|
|
|
Czego oczekuję od ciebie, miłości? Byś była ze mną tak często, jak to możliwe, bym mogła słyszeć twoje – kocham cię – bym mogła cię przytulić i poczuć blisko. Bym w słowach – kocham cię – czuła to, co czuję, bym mogła bez lęku opowiadać o moich tęsknotach, byś umiała unieść to spokojnie lub się na mnie zezłościła z tym cudownym uśmiechem i zaciśniętymi pięściami.
|
|
|
Niestety, każda z przyczyn wydawała się bez sensu. Tak jakby prawda chciała mi zajrzeć prosto w oczy, a mnie brakowało odwagi, żeby to spojrzenie odwzajemnić.
|
|
|
Ma oczy mieniące się gwiazdami i anielski uśmiech, za którym ukrywa swoje niecne zamiary.
|
|
|
[...] moje uczucia runęły, moje nerwy runęły, jestem przez nią zniszczony, jestem psychicznie i nerwowo konający.
|
|
|
Śpi, o niczym nie myśli, o nikim nie pamięta, i tak przespałby wieki, gdyby, ach! nie ta kropla żalu, która leży w nim czy obok niego, tak mała, że jej nie dojrzy oko, a tak gorzka, że mogłaby cały świat zatruć.
|
|
|
Jest zsyntetyzowaną kompilacją wszystkich cech, które uważam za pojebane.
|
|
|
Ludziom się wydaje, że jak będą mieć żonę i dzieci, to będzie dobrze. A jak już mają żonę i dzieci, to okazuje się, że nie jest dobrze. I okazuje się, że tak naprawdę nie chcieli mieć rodziny, tylko chcieli, żeby było dobrze.
|
|
|
"Czy ty wiesz, że oddałabym wszystkie twoje zasrane anioły za jedną godzinę z nim?! Tę jedną, jedyną godzinę?! Żeby mu powiedzieć to, czego nie zdążyłam. Czy ty palancie wiesz, co powiedziałabym mu jako pierwsze?! Powiedziałabym mu najpierw, że najbardziej żałuję tych wszystkich grzechów, których nie zdążyłam z nim popełnić! Nie?! Nie wiesz tego!"
|
|
|
Nawet wtedy i przy tym wszystkim, co miłością już z pewnością było, broniła się przed powiedzeniem sobie: „Kocham go". Nie chciała powiedzieć tego ani sobie, ani światu, a tym bardziej jemu
|
|
|
Nie znosiłam kiczowatych romantyków, którzy wyryją w drzewie serce z naszymi inicjałami, będą kupować mi watę cukrową na jarmarku, wyznawać miłość w czasie spaceru po rosie i nie zapomną w cukierni wyciągnąć rodzynków z sernika tylko dlatego, że ja ich nie znoszę.
|
|
|
Ja nie potrzebuję już nastoletniej miłości, krótkich związków, pocałunków, nastoletnich ideałów. Ja potrzebuję kogoś kto mnie z tego wyciągnie, z tego dna, gdzie uczucia zaginęły razem z dinozaurami. Ja potrzebuję Ciebie.
|
|
|
|