Sama nie wiem po co to wszystko zaczynaliśmy. Przecież my nie pasujemy do siebie. Każdy z nas ma swój świat swoje klocki i każdy posiada inna bajkę. A tak szczerze to Ty mi wgl. ufałeś lub nadal ufasz? Ty chciałeś mieć mnie tylko dla siebie... A ja tak nie potrafie.. Ciągle mnie trzymałeś ''pod kluczem'' . Jak sie poznaliśmy to Cie ostrzegałam że mam dużo kumpli i nie możesz mieć mi tego za złe. Ale nie, Ty kurwa nadal swoje. Robiłeś mi sceny nawet o to że gadałam z innym chłopakiem z klasy albo ze któremuś na mieście powiedziałam ''czesc'' . A Ty?. Sam nie jesteś lepszy cały czas piszesz z innymi. A najbardziej wkurwiło mnie to że jak ostatni raz rozmawialismy powiedziałeś mi że nadal coś czujesz do swojej byłej . Więc żegnaj . / nieogarnietadama
|