|
Kajger wskazuje, że jest radioaktywna, milcząca, wiecznie wkurwiona i sztywna, Lubisz takie potem chlejesz wódę ze szklanek, bo ze swojego życia zrobiłeś jej życia aneks,
|
|
|
Siema ziomuś zakochałem się znowu, znasz doskonale mnie, zrozum miałem niebanalny powód, ona jest niemożliwa
|
|
|
Fałszywa skromność najgorsza cecha,
często po paru latach wychodzi gówno z człowieka.
Mówią o sobie prawdę w rozmowie przy procentach,
Gdy byś wiedział o kim mówię to opadła by ci szczęk
|
|
|
Się porobiło już nie dzielimy razem ławki
choć kiedyś byliśmy jak szlugi z jednej paczki.
W oczy patrz mi lustro ludzkich przeżyć
wyciągnij wnioski i korzyści sobie przelicz.
|
|
|
nie musisz mnie lubić ale nie wchodź mi w drogę
szepczesz za plecami lecz nie chcesz być mi wrogiem
|
|
|
przyjaźń dla zysku, miłość dla pieniędzy
los pluje prosto w twarz nie ostatni raz nie pierwszy
|
|
|
Moje wybryki i grzechy znów uszły mi płazem,
słowa krytyki, śmiechy, nie drażnią mnie tym razem
|
|
|
Znasz mnie pewien bądź możesz mi zaufać,
znasz mnie, wiem to, zawsze mnie wysłuchasz..
Znam cię, wierzę ci, ty mnie nie oszukasz,
od tej pory razem..
|
|
|
Nie przeszkadza mi, że znowu trwasz w tej ciszy,
i choć nie mówisz nic mogę na ciebie liczyć
|
|
|
Zamiast siedzieć w domu i zamulać,
przyjdź do nas ziomuś pohulać
|
|
|
Czy robisz kupę, czy robisz hip-hop, rób to do końca.
Masz w sobie moc super, miej ją do końca,
Zerwij z serca kłódkę, baw się życiem bo jest krótkie.
Od początku do końca!
|
|
|
Przez całe lata ludzie wbijają klin
Wciąż mają zatarg sami nie wiedzą z kim
Masz we mnie brata dopóki żyję tym
Pójdę razem z Tobą jak w dym
|
|
|
|