[cz1] Godzina 1:02; 1:06; 1:09 cynkował nie znany numer. Ona na maksa wkurzona, bo ktoś śmiał ją przebudzić, chwyciła za telefon i pełna oburzenia zaczęła dzwonić pod nieznany numer. Zdziwienie? Owszem. Po ponad 8 miesiącach odezwał się jej kumpel, Tom. Spytała go czego chce, dzwoniąc w środku nocy. Spytał tylko 'Czy mogliby się teraz spotkać?' - i rozłączył się. Po 20 minutach zjawił się na jej osiedlu, Ona szybko się ogarnęła, ubrała ciepło i po cichu wyszła z domu - tak by nikt z domowników jej nie usłyszał.
|