 |
niemamczasu.moblo.pl
dobrze pamiętam te czasy gdy przed pijanym ojcem uciekał przez balkon. pamiętam gdy wychodził z kapturem na głowie w upał bo wstydził się podbitego oka. pamiętam jak
|
|
 |
dobrze pamiętam te czasy gdy przed pijanym ojcem uciekał przez balkon. pamiętam gdy wychodził z kapturem na głowie w upał, bo wstydził się podbitego oka. pamiętam jak bronił matkę wraz z bratem, za co dostawał jeszcze gorzej. pamiętam jak płakał mi w ramie bo był tak cholernie bezsilny. a dziś ? dziś na karku ma kuratora i nadzór sądowy, bo wkońcu był na tyle silny by obronić matkę i brata przed tym skurwielem. / veriolla
|
|
 |
Poszłabym jeszcze raz na ten przystanek, ale nie żeby Cię tam spotkać. Żeby potrącił mnie ten sam autobus co Cię w nim spotkałam.
|
|
 |
tato robiąc sobie śniadanie spytał czy też chcę, dostając odpowiedź ' nie dzięki '. gdy przy obiedzie spytał o deser usłyszał identyczną odpowiedź. wkońcu nie wytrzymując oznajmił: ' śniadania nie je, obiad ledwie rusza, słodyczy nie chce - zakochanie normalnie'. na co z lekkim uśmiechem, biorąc jabłko dodałam: ' dupa, nie zakochanie. dieta tato, dieta'. / veriolla
|
|
 |
oglądałam telewizje, powoli zasypiając. było jakoś koło 3 w nocy. nagle zadzwonił telefon: ' ja Cię błagam, bo ja sam nie dojdę'. wiedziałam , że muszę wstać, ubrać na siebie cokolwiek i spytać 'gdzie jesteś?'. uwielbiam Twoją bezradność gdy jesteś najebany, i gdy każdy Twój krok zależy ode mnie. / veriolla
|
|
 |
uwielbiam 'normalność' mojego domu, gdy w łazience na pralce stoi ketchup, a wchodząc do kuchni bez problemu znajdziesz tam wiertarkę czy też suszarkę do włosów. / veriolla
|
|
 |
pamiętam dzień wypadku taty i słowa Jego znajomego który był tam razem z Nim. stanął obok mnie mówiąc ' wiesz co powiedział w tych sekundach ? nie wołał o ratunek, nie wołał pomocy - posmutniał, że więcej Cię nie zobaczy'. po tych słowach do oczu podeszły mi łzy , a serce zrozumiało , że jest człowiekiem, który zawsze moje dobro postawi ponad swoje. / veriolla
|
|
 |
wciągam Cię jak dobry towar, ćpam cholernie ostro - bez ograniczeń. / veriolla
|
|
 |
brakuje mi tych ciepłych dni, gdy z kawą i laptopem wychodziłam w piżamie na taras łapiąc poranne promienie słońca. / veriolla
|
|
|
|