|
niemamczasu.moblo.pl
się porobiło już nie dzielimy razem ławki choć kiedyś byliśmy jak szlugi z jednej paczki
|
|
|
się porobiło, już nie dzielimy razem ławki choć kiedyś byliśmy, jak szlugi z jednej paczki
|
|
|
Powiedz,w imię którego Boga na świat spadają bomby ?
|
|
|
"Jestem Bogiem uświadom to sobie Ty też jesteś Bogiem tylko wyobraź to sobie"
|
|
|
"Fanów nie mam wielu jak Tupac, ale mówią mi - pieprz hejterów i rób rap! A to nie tak, dla mnie hejter jest ok, fan mnie słucha, hejter o mnie gada, tym daje mi fejm. Ktokolwiek wątpi w to przesłanie, idź do bilbioteki, rozkmiń książki o reklamie! Nie zrozum mnie źle - kocham Was fani, hejterów wykorzystuje jakby byłu dziwkami!"
|
|
|
"I chuj mnie obchodzi jak tym gardzą na wylot, przyjdzie czas, pokażę dziwką, jak bardzo się mylą!"
|
|
|
"Synu, to jest kurwa rap, kochasz go?! Pokaż to!"
|
|
|
Gdy znów się zadręczasz,że tak bardzo boli,wznieś kielonek w górę!zapomnij.
|
|
|
Wiatr zelżał,duszno,mniej tlenu,
Krople deszczu uderzają o martwe powietrze
Kroplce potu,łez,rozpacz zgniłych dusz,zatrutych serc,
W prochu i pyle miasto okryte kirem
|
|
|
scenarzysta,który to wszystko poskładał w swej małej główce,nie zrobił kariery,nie zarobił milionów,a zamarzł w parku z butelką taniego wina.
|
|
|
Rzucać liczbami i czekać, aż Ci przed nimi pękną. Bo pękną, jak przed Bogiem tak i przed Tobą klękną.
|
|
|
Nie chcę pierdolić bzdur jak masz żyć i co robić Niektórzy z nas już za życia kopią sobie groby Mijają doby, nie jesteś już taki młody Beztroska zamieniła się w walkę o dobrobyt Odwieczne schody, świat kłamstw i pleśni Wypij za tych co nie mogą i tych co odeszli Teoria orła i reszki, kwestia farta Życiowy sarkazm, diabeł zna się na żartach Nic nie warta jest duma ludzi bez honoru Dwulicowość to jedna z najpopularniejszych chorób Gra pozorów, fałszywy uśmiech Judy Kaprawe oczka, pasożyt pełen obłudy Czas wyczyścić brudy, niewielu to potrafi Choć każdemu z nas trupy wysypują się z szafy Nie chcę prawić morałów bo sam nie jestem święty W górę szkło, wypijmy za błędy ♥
|
|
|
Razem Ponad Kilo to, to, to moja diagnoza napierdala bit o ścianę, z głośnika dobiega proza.
|
|
|
|