|
niemamczasu.moblo.pl
w nocy łzy uderzają o zimny parapet okna znowu tęsknisz znowu ból doszczętnie rozrywa wnętrze znowu nie masz siły wstać
|
|
|
w nocy, łzy uderzają o zimny parapet okna, znowu tęsknisz, znowu ból doszczętnie rozrywa wnętrze, znowu nie masz siły wstać
|
|
|
gdy alkohol przestaje działać, nikotyna nie uspokaja, a samotne wieczory jak i imprezy stają się jednolite. wiedz, że minęło za dużo czasu by on chciał jeszcze kiedykolwiek wrócić
|
|
|
dwulicowych skurwysynów jebać tak samo jak psy, ja znam zasady gry i nie dbam o opinię, Ty zgiń, jeśli przerwałeś zaufania linię.
|
|
|
żyj jak Ci wygodnie, ja po swojemu żyję, mam swoje zasady i z nimi się nie kryję.
|
|
|
żyjesz z dnia na dzień, Twój los Ci jest nieznany i myślisz jak zatrzymać czas nieubłagany.
|
|
|
tylko chwile, tak prawdziwe w Nas serca biciem odmierzają czas.
|
|
|
kocham to życie, ryzyko i ulice, gdzie czarne myśli mają odbicie w praktyce.
|
|
|
zapalam światło w pokoju pełnym mroku lecz Ty i tak odczuwasz niepokój.
|
|
|
wraz ze mną ludzie, z którymi trzymam sztamę uliczny styl i wściekły temperament.
|
|
|
Ty w swoim DNA nosisz jakiś skurwiały gen..
|
|
|
ja i cały mój skład dziś wjeżdżamy do klubu chcesz mi popsuć ten wieczór, ej lepiej nie próbuj.
|
|
|
Nie wystąpię już nigdy w roli twego obrońcy Zamiast palcy serdecznych używasz wskazujących.
|
|
|
|