głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy
nielegalnablondynkaa w salonie mama łapie ostatni oddech przed całym zamieszaniem świątecznym. tłumaczy swoje lenistwo jutrzejszym zapieprzaniem w kuchni i na mieście. tata stara si

nielegalnablondynkaa

nielegalnablondynkaa.moblo.pl
w salonie mama łapie ostatni oddech przed całym zamieszaniem świątecznym. tłumaczy swoje lenistwo jutrzejszym zapieprzaniem w kuchni i na mieście. tata stara się jak na
w salonie mama łapie ostatni oddech... teksty

nielegalnablondynkaa dodano: 20 stycznia 2012

w salonie mama łapie ostatni oddech przed całym zamieszaniem świątecznym. tłumaczy swoje lenistwo jutrzejszym zapieprzaniem w kuchni i na mieście. tata stara się jak najładniej ubrać choinkę w tym czasie zapuszczając kolędy z laptopa. ciocia kozakami przyprowadza Nam do domu śnieg w rękach mając kilka paczek prezentów. Ja z czapką Mikołaja, którą przed sekundą wcisnął Mi na głowę brat, stoję na balkonie i przyglądam się spieszącym się ludziom na mieście. gdzieniegdzie wydobywa się szczere ' wesołych świąt ' a z oddali błyszczy przepięknie przystrojona choinka z miasta. wciskając w siebie kolejną dawkę nikotyny, myślę nad tym, co by było, gdyby teraz był obok.

Najlepsze wspomnienie to te kiedy... teksty

nielegalnablondynkaa dodano: 20 stycznia 2012

Najlepsze wspomnienie to te kiedy mówił, że kocha.

śmieje się z byle czego  a ludzie... teksty

nielegalnablondynkaa dodano: 20 stycznia 2012

śmieje się z byle czego, a ludzie proszą mnie o numer do mojego dilera

Nauczyciel wie kiedy piszesz sms'y... teksty

nielegalnablondynkaa dodano: 20 stycznia 2012

Nauczyciel wie kiedy piszesz sms'y, normalnie nikt nie uśmiecha się do swojego krocza :d

Obcy język w jamie ustnej  nie... teksty

nielegalnablondynkaa dodano: 20 stycznia 2012

Obcy język w jamie ustnej, nie zawsze oznacza związek.

ćpun   CENZURA   suka  zdzira . mów... teksty

nielegalnablondynkaa dodano: 20 stycznia 2012

ćpun, [CENZURA], suka, zdzira . mów jak chcesz, ale spróbuj tylko obrazić mojego faceta . zginiesz

Dla rodziców idealna córka . Dla... teksty

nielegalnablondynkaa dodano: 20 stycznia 2012

Dla rodziców idealna córka . Dla babci idealna wnuczka . Nie pije , nie pali , nie przeklina , nie ogląda się za chłopcami . Potrafisz im powiedzieć , jak bardzo się mylą ?

usiadłam na łóżku i analizując... teksty

nielegalnablondynkaa dodano: 20 stycznia 2012

usiadłam na łóżku i analizując każdy wers Piha zrozumiałam, że czegoś mi brakuje, poczułam dziwną pustkę i motyle w brzuchu, nie to nie chodziło o czekoladę, nie miałam na myśli przyjaciela ani dawnych czasów. to uczucie mnie przerażało z każdą chwilą pustka i bezradność wzrastała, zerwałam się z łóżka i poczułam chęć wyładowania emocji na czymś, uderzyłam ręką w szklany wazon, krew kapała na blade panele a ja usuwając się po ścianie zrozumiałam że to właśnie on jest powodem owego uczucia

SZLACHTA ŚPI DO 12. teksty

nielegalnablondynkaa dodano: 20 stycznia 2012

SZLACHTA ŚPI DO 12.

  Mamo   mamo . ! coś mi lata po... teksty

nielegalnablondynkaa dodano: 20 stycznia 2012

- Mamo , mamo . ! coś mi lata po pokoju i to świeci . - świetlika nie widziałaś , głupia . ? - to jest UFO , a nie świetlik. - To się przywiąż do łóżka, żeby Cię nie zapierdoliło . xD

przyszedł i tak po prostu usiadł na... teksty

nielegalnablondynkaa dodano: 20 stycznia 2012

przyszedł i tak po prostu usiadł na przeciwko mnie , patrząc mi prosto w oczy poprosił o drugą szansę , przepraszał powtarzając ciągle jak bardzo mnie potrzebuje i kocha , jak nie radzi sobie z życiem i nie potrafi zapanować nad emocjami , mówił , że mu zależy i że będzie walczył nawet jak nie będę dawać szans temu związkowi , wybaczyłam mu wszystko zapewniając , że będzie jak dawniej , że nadal będziemy się kochać , pocałował mnie.. i wtedy zadzwonił budzik

Wyszła ze szkoły wiążąc jeszcze... teksty

nielegalnablondynkaa dodano: 20 stycznia 2012

Wyszła ze szkoły wiążąc jeszcze szalik. Kiedy dochodziła do furtki, zauważyła, że stoi z kumplami. Trzymał w dłoni śnieżkę i momentalnie uśmiechnął się na jej widok. "Nie waż się!" Krzyknęła w jego stronę. "Bo co?" Zapytał z szelmowskim uśmiechem. Złapał ją i przyciągnął do siebie tak blisko, że wymieniali oddechy. "Proszę?" Zrobiła smutną minę. Już myślała, że ją pocałuje, gdy nagle znalazła się na ziemi, ze śniegiem na twarzy. Było cholernie zimno! Usiadł na niej okrakiem i śmiał się w najlepsze. "Złaź ze mnie!" Warknęła. "Oj, nie denerwuj się tak. Złość piękności szkodzi." Wciąż się śmiał. "A jak zachoruję?" Zapytała smutno. Spoważniał i powiedział cichutko: "To będę Twoim osobistym lekarzem." Nachylił się do pocałunku. Jakie było jego zdziwienie, gdy na ustach poczuł zimy śnieg. Zwaliłam go z siebie i pognałam pędem do samochodu. Spojrzał na mnie wnerwiony i pogroził palcem. Wysłałam mu buziaka. We wstecznym lusterku widziałam, jak się śmiał.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć