 |
niejestessama.moblo.pl
a dziś jest jeden z tych dni w których myślę tylko o Tobie nic mi nie wychodzi i nie wyglądam jak człowiek...
|
|
 |
|
a dziś jest jeden z tych dni, w których myślę tylko o Tobie, nic mi nie wychodzi i nie wyglądam jak człowiek...
|
|
|
|
to miejsce - nic niezwykłego, przystanek autobusowy, godzina 2 w nocy, Ty i nasz pierwszy pocałunek. nie da się tego zapomnieć. po prostu się nie da.
|
|
|
|
nie chce przez Ciebie płakać, nie chce mówić Ci jak bardzo jest mi źle. nie chce zastanawiać się co robisz, bo chce to robić z Tobą. nie chce myśleć gdzie jesteś, bo ja również chce tam być. razem na zawsze. zastanawiam się tylko od kiedy "na zawsze" to taki krótki okres czasu.
|
|
|
|
powinieneś być ze mną, nie z jakąś inną dziewczyną, tylko ze mną. doskonale pamiętam jak mówiłeś "jesteś moją najukochańszą kobietą, nie chce innej" po czym całowałeś mnie czule, a ja uśmiechałam się do Ciebie i odpowiadałam "a ja nie chce innego kochanie". pamiętasz? jesteś całym moim światem...
|
|
|
|
zawsze gdy o Tobie pomyślę w moich oczach pojawiają się łzy. bo wiesz... tak strasznie za Tobą tęsknie.
|
|
|
 |
chciałabym mieć te marne sześć lat. chciałabym szaleć za Brathankami, nocować znów u babci, budzić się rano pod Jej pierzyną, która przez noc omal mnie nie udusiła, piec z Nią ciasta. chciałabym, żeby moje prace domowe ograniczały się do kilku kolorowanek, i żebym z zaciekawieniem rozkminiała o miłości. cholernie bym chciała, żeby moje serce było teraz w całości, bez żadnych pęknięć i bólu kumulującego się gdzieś w jego środku, żeby tuż po pojawieniu się gwiazd, z pierwszym nocnym łykiem herbaty, wybuchnąć.
|
|
|
|
leże w łóżku i jedyna rzecz, której potrzebuje to papieros, który zastępuje mi Twój oddech. tak, bo Twój oddech przesiąknięty był nikotyną...
|
|
|
|
równy rok temu stałam na cmentarzu. to był dzień Twojego pogrzebu babciu. pamiętam każdy moment. każdą łze, która spłynęła po moim policzku. każde słowo księdza, który znał Cię bardzo dobrze. dzisiaj znowu staje nad Twoim grobem i znowu łzy płyną po mych policzkach. znowu jest mi tak źle jak wtedy. nawet nie wiesz jak bardzo chciałabym, żebyś wróciła.
|
|
|
|
bo przecież życie musi toczyć się dalej. mimo wszystko.
|
|
|
|
a już w ten piątek wypijemy razem, za to, że nie możemy ze sobą być, że nie potrafimy się dogadać, choć tak bardzo się kochamy.
|
|
|
|
Dodaj komentarz