Przez ostatnie dni zrozumiałem kilka życiowych kwetii , którymi są miłość i przyjaźń. Przyjaźń to coś takiego zajebistego gdzie można oczekiwać wsparcia . Miłość? Dalej twierdze że to dziwka , ale dziekuje że jest bo czym by było życie bez miłości ? Wyobrażacie sobie brak tego uczucia przez które często cierpimy? wole poczuć miłość przez minute a później cierpieć miesiącami , bo uczucie te mnie dopełnia . Mimo , że ostatnimi dniami jestem cieniem dawnego siebie to jestem silny , uwierzcie.
|