Gdy go poznała był całkowicie inny, potrafił walczyć, bronić się jak i dobrze bawić. Pomimo tego, że jest dobrym aktorem gdzieś w jej wnętrzu wszystkie jego cechy pozytywne jak i negatywne jej imponowały, ciągnęło ją z każdym dniem coraz bardziej do niego. Nie chciała nigdy przestać o niego walczyć ... wiedząc, że dopóki ma te siły w sobie, będzie starała się robić wszystko by go odzyskać. Z początku myślała, że to trudna gra, później się przekonała, że ta gra nazwana została życiem, w którym była uwięziona przez długi czas. Chociaż on odszedł ... to i tak gdzieś w niej jest ta sama głupia nadzieja, co sprzed roku, gdy wszystko działo się podobnie. / niedoogarnieciaa .
|