|
niebieskamalinkax3.moblo.pl
Przychodzi taka chwila w której wiemy co się zdarzy i chcemy uciec ale nie możemy. Nasz strach ciągle się wyolbrzymia i daje o sobie znać. Wtedy kiedy chcemy już to sk
|
|
|
Przychodzi taka chwila, w której wiemy co się zdarzy i chcemy uciec, ale nie możemy. Nasz strach ciągle się wyolbrzymia i daje o sobie znać. Wtedy, kiedy chcemy już to skończyć to się zaczyna. Nie mamy wpływu na rzeczy, które dzieją się w tej chwili. Jesteśmy sterowani przez własne umysły. Mimo, że podejmujemy decyzje sami, coś nam musi podpowiedzieć. Nie jesteśmy sami. Mamy kogoś, kogo słyszymy, ale wstydzimy się o tym mówić..o tym, że pomaga nam ktoś, kogo nie możemy zobaczyć. Ktoś komu możemy zaufać, który nas nie odrzuci, nie powie ''wszystko będzie dobrze'' a karze działać,a gdy już będziemy na psychicznym końcu, pokaże nam chwile, w których staraliśmy się o szczęście, o lepsze jutro, o to żeby było nam lepiej, że walczyliśmy, a ominie te, w których cierpieliśmy. Pokaże nam, że oprócz tych złych chwil, mamy te w których jesteśmy mistrzami, że daliśmy radę i dzisiaj to czytamy..
|
|
|
zacznijmy od tego, że Cię kocham, zakończmy na tym, że nie przestanę.
|
|
|
Bo czasem trzeba się uśmiechnąć. Tak mimo wszystko, spróbować na nowo żyć. Przestać żyć w klatce zbudowanej z mieszanki wspomnień i niespełnionych marzeń. Dać z siebie wszystko. Dla siebie i tych, którzy naszego uśmiechu są warci.
|
|
|
Jeśli opowiadam Ci o sobie, swoim życiu, problemach, dylematach - ufam.
|
|
|
Wiesz co to szczęście? To każda sekunda spędzona z Tobą.
|
|
|
Wiesz, czasem chce się coś wyjebać z pamięci..
|
|
|
Tak bardzo chciałabym widzieć Cię więcej i częściej. Trzymać Cię za rękę, łapać powietrze. Opowiadać Ci jak bardzo kocham i tęsknię.
|
|
|
- czemu Ty mnie nie lubisz? - bo wolę Cię kochać , niż lubić.
|
|
|
szliśmy przez park milcząc, złapał mnie za rękę łagodnie się uśmiechając. chodziliśmy z uśmiechem na twarzy alejkami. - brakowało mi Cię wiesz? nawet nie wiesz jak bardzo. - powiedział obejmując mnie w pasie. wtuliłam się w jego czarną bluzę z wielkim uśmiechem na twarzy. - kocham Cię. - rzuciłam cicho. podniósł moją głowę do góry patrząc mi prosto w oczy, przybliżył się do mnie i lekko musnął moje wargi a ja miałam wrażenie, że zaraz nogi złamią mi się na pół.
|
|
|
idź do pana z muzyki i oznajmij , że nie będziesz śpiewać , bo cię onieśmiela . spytaj pani z historii , czy naprawdę wierzy w te wszystkie bzdury , uśmiechnij się i poradź księdzu , żeby wyluzował . zaczep obcego chłopaka i powiedz , że ma genialne oczy . żyj kurde mole na całego , a nie ograniczaj się , mówiąc , że jesteś nieśmiała , bo zanim się zorientujesz będziesz miała nudnego męża , trójkę dzieci , zero przyjemności z życia i tą myśl , że w życiu nie zrobiłaś niczego szalonego .
|
|
|
Spojrzał mi głęboko w oczy i wyszeptał, że nigdy wcześniej nie kochał nikogo tak mocno jak mnie.
|
|
|
Nie chcę, abyś był we mnie szalenie zakochany. Zakochanie to nie miłość. Chcę, abyś mnie kochał - czasem rozsądnie, czasem spontanicznie, nie rzucił dla mnie świata,
ale się tym światem dzielił. Nie mów, że mnie nie zostawisz, nie kocha się słowami.
Po prostu mnie nie zostawiaj i nie mów nic.
|
|
|
|