|
Jeśli zamiast narzekania na kamień, o który się potkniesz, powierzysz swój upadek Jemu On Ci to wynagrodzi..
|
|
|
Nie poddawaj się..życie nie jest gorsze ani lepsze od naszych marzeń. Jest tylko zupełnie inne..
|
|
|
Dorośli są zakochani w cyfrach. Jeżeli opowiadacie im o nowym przyjacielu, nigdy nie spytają o rzeczy najważniejsze. Nigdy nie usłyszycie:, „Jaki jest dźwięk jego głosu? W co lubi się bawić? Czy zbiera motyle?”
Oni spytają was: „Ile ma lat? Ilu ma braci? Ile waży? Ile zarabia jego ojciec?” Wówczas dopiero sądzą, że coś wiedzą o waszym przyjacielu.
Jeżeli mówicie dorosłym: „Widziałem piękny dom z czerwonej cegły, z geranium w oknach i gołębiami na dachu” – nie potrafią sobie wyobrazić tego domu. Trzeba im powiedzieć: „Widziałem dom za sto tysięcy złotych”. Wtedy krzykną: „Jaki to piękny dom!”
|
|
|
dzięki Tobie odkrywam sens cierpienia...można i z niego się cieszyć...
|
|
|
Iść za marzeniem i znowu iść za marzeniem i tak zawsze bez końca..
|
|
|
Ktoś Ci pomóc może chce, nie odwracaj się..to że los był wiecznie zły nie oznacza wieczne łzy..przyjdą lepsze dni...bo uwierzyć trzeba nam, że możemy zmienić los..żyć pamięciom lepszych dni i się starać zmieniać sny..Złośliwy jest los, zapomnieć chcesz go choć na sekudne..i myślisz że coś, na pewno nie ktoś go odmieni.. Chcesz zapomnieć te chwile złe, gorzkich wspomnień ten smak..i myślisz że gdzieś na pewno nie tu zapomnieć pozwoli ci coś..
|
|
|
(Cz1) Długo rozmawiali tego wieczoru, nie wiedząc czemu wiedziała, że może bezgranicznie mu ufać, że ją zrozumie i pomoże. Opowiadała mu o swoich przeżyciach, troskach, o wewnętrznym bólu i o tym, że brakuje już sił na walkę z życiem, ze samotnością. Dlaczego muszę tak cierpieć?- zapytała. Bóg doświadcza tych, których kocha, ale uważaj idziesz po cienkim lodzie – powiedział. Jak to co to znaczy? – zdziwiła się. Stąpasz po cienkim lodzie. Widzisz Estrello jesteś zbyt dobrą dziewczyną, dlatego jest Ci tak ciężko. To Twoje życie, jeśli to twoja druga połówka to go kochaj i zmieniaj, ale jeśli nie uda Ci się to nie ryzykuj. Jesteś dobrym materiałem na żonę, Twój chłopak to szczęściarz.
|
|
|
(Cz2) -Ja? Ja zostanę chyba starą panną – zaśmiała się. Może i tak, bo żaden nie będzie ciebie godzien – uśmiechnął się. Gdybym nie szedł tą drogą, którą idę, poznając taką kobietę jak Ty chciałbym wiązać z Tobą przyszłość. Masz tak wrażliwe serce, myśli, pragnienia. Ale wybrałem inną drogę, idąc moją drogą opatruje złamane serca, wyprowadzam na wolność zniewolonych, pocieszam płaczących. Dlatego wiem, że jestem Ci potrzebny siostro. - To piękne, piękne masz cele w życiu. To daje Ci wiele szczęścia zapewne. Spełniasz się niosąc pomoc innym. I dla mnie też Cię Anioły zesłały – powiedziała ocierając łzy. -Widzisz Pa Bóg sprawia, że stajesz się mi coraz bliższa, zastanawiam się czy nie jesteś snem, złudzeniem albo moją wyobraźnią. Wiem, że Bóg chce żebym uleczył Twoją zranioną dusze. Będę przy Tobie, ale Ty musisz uwierzyć w Niego bezgranicznie. Tylko wiara może Ci pomóc, ja jestem tylko narzędziem w Jego rękach.
|
|
|
Na początek chwila ciszy..myślałem, że zwykła studentka..a tu widzę dojrzałą kobietę, doświadczoną przez życie i kochającą młodą mamusie...więc jesteś niezwykła, jesteś jak anioł..- mówił to z takim zdumieniem jakiego nigdy wcześniej nie widziała..
|
|
|
smutek rodzi się zawsze z czasu, który upływa, a nie zostawia owocu...
|
|
|
Liczy się tylko takie życie, w którym jest miejsce na cierpienie i na radość...
|
|
|
Najważniejsze jest, by gdzieś istniało to, czym się żyło: i zwyczaje, i święta rodzinne. I dom pełen wspomnień. Najważniejsze jest, by żyć dla powrotu...
|
|
|
|