Zmieniam się. Pare lat temu nie rozumiałam czemu mama płacze gdy ogląda filmy, ja zawsze kreowałam się na twardzielkę. Grałam z chłopakami w nogę zamiast siedzieć z lalką w dłoni z koleżankami, zawsze kiedy płakałam ojciec mówił że "w życiu trza być twardym nie miękim" rozśmieszał mnie ale wiem teraz, że hartował mój charakter. Zostało mi to do dziś, dlatego może wolę męskie koszulki i dresy od spódniczek i balerinek.Ostatnimi czasy zauważam jednak, że podczas oglądania różnych filmów łezka kręci mi się w oku, szybko ją wycieram i zaciskam szczękę. Może to dziwne ale nie chcę aby ktoś zauważył moją wrażliwość, nawet gdyby miała to być moja rodzicielka. Może to przez strach? Może to dlatego, że boję się, że ktoś to wykorzysta? nie wiem.../finely
|