|
nie_istnieje.moblo.pl
to smutne a zarazem tak bardzo frustrujące że poświęcałaś mu każdą wolną minutę swojego czasu. byłaś na każde Jego zawołanie gdy było mu źle. martwiłaś się o Jego ży
|
|
|
to smutne, a zarazem tak bardzo frustrujące - że poświęcałaś mu każdą wolną minutę swojego czasu. byłaś na każde Jego zawołanie, gdy było mu źle. martwiłaś się o Jego życie, mając gdzieś swoje własne. byłaś dla Niego zawsze, i wszędzie - a On odchodząc nie poświęcił Ci nawet dwóch minut, by wyjaśnić swoją decyzję. / veriolla
|
|
|
' Na pasztecie pisało, że termin kończy się w 2013 r... My zginiemy , pasztety zostaną . Masz szansę mała ! ' :D
|
|
|
Wiesz .. Może i mam chłopaka i kocham go , ale zapamiętaj że to Ty byłes moją pierwszą i najprawdziwszą miłością do której zawsze będę miała sentyment cokolwiek sie wydarzy . | dzyndzelek ;) .
|
|
|
Wychodzisz do ludzi, śmiejesz się, na chwilę zapominasz o wszystkim. Potem wracasz do domu i wszystko wraca, cała szara rzeczywistość./lovemassakre
|
|
|
Mam takie schizy , że leżąc wieczorami na łóżku , w pustym pokoju zaczynam myśleć czy ktoś mnie jeszcze potrzebuje , czy komuś gdzieś tam w najmniejszym zakamarku serca choć trochę na mnie zależy . Czasami ot tak po prostu , po moich policzkach spływają łzy , to weszło mi już w nawyk , bo wracam do wspomnień , bo myślę o tym co bolało mnie najbardziej , kto zadał mi ból , a kogo ja skrzywdziłam | ciagnij_sie
|
|
|
'-Moje szczęście ma brązowe oczy x3 - A moje 40 % ;).'
|
|
|
płaczę wódką nie łzami, nie rzygam wódką tylko kłamstwami i obietnicami o wspólnej przyszłości, ale zabrakło w tym wszystkim miłości i wytrzymałości, może też akceptacji i walki, a teraz jesteśmy zniszczeni jak stare lalki | skejter
|
|
|
'Jeden krok do przodu, dwa kroki do tyłu' | PIH *.*
|
|
|
Najlepiej nie planuj nic. Nie przewiduj tysiąca możliwości opcji. Daruj sobie myślenie o tym, co będzie. Bo wiesz co? Od życia i tak dostaniesz akurat to, czego kompletnie się nie spodziewasz.'
|
|
|
Wiesz co najbardziej boli? Idziesz w te same miejsca, ale bez tych samych ludzi.'
|
|
|
|