|
nie_istnieje.moblo.pl
Jak chcesz iść do tej szmaty prosze bardzo. Tylko później nie przychodź do mnie i nie pierdol że znowu popełniłeś ten błąd i że już nigdy mnie nie zostawisz bo takie
|
|
|
Jak chcesz iść do tej szmaty prosze bardzo. Tylko później nie przychodź do mnie i nie pierdol, że znowu popełniłeś ten błąd i, że już nigdy mnie nie zostawisz bo takie bajki możesz sobie opowiadać suce, która Ci na wszystko uwierzy a nie mi osobie, która Ci wybaczy wszystko i, która Cię kocha ze wszystkimi twoimi wadami. Ale ta osoba już jest inna już się zmieniła, już cię nie potrzebuje bo wie,że szczotkujesz sobie zęby ziomka chujem.
|
|
|
Gdyby zliczyć moje łzy, które wylałam przez Ciebie wynosiły by tyle ile wynik rocznych opadów deszczu.
|
|
|
Znów Ci zaufałam i uwierzyłam, że mnie kochasz jak jakieś bezbronne dziecko, któremu możesz wszystko wmówić. Pobawiłeś się już moimi uczuciami? Może Ci wystarczy ?
|
|
|
Gdy widzę Twoją nową Lejdi to mam ochotę zapytać się od kiedy zajmujesz się remontami. Nie ma co darmowa tapeta . Od zawsze miałeś łeb do interesów / czyjeś tam ;D.
|
|
|
Jak ja się zaczęłam Tobą interesować to Ty się zacząłeś interesować tą suką a gdy, Ja mam już wyjebane Ty sobie o mnie przypominasz z nadzieją, że ja zapomnę o wszystkich krzywdach, które mi wyrządziłeś.
|
|
|
Czemu to ja muszę cierpieć przez twoją głupotę ? Zawsze gdy coś spierdolisz ja cierpię !. Ale to już było i nie wróci. Mam tego dość. Teraz to zrobię tak jak Ty mi . Powiem dokładnie to samo... zwykłe sorry i pozostańmy przyjaciółmi.
|
|
|
- Mamo czemu w życiu nie ma takich szczęśliwych zakończeń jak w filmach ?... Spytała się z płaczem
- A bo widzisz film jest reżyserowany przez kogoś i zakończenie jest takie jakie on chce, a w życiu sama układasz sobie scenariusz, który czasem się zmienia na dobre, a czasem na złe. Ale gdy przetrwamy najgorsze to zobaczysz, że u Ciebie będzie nawet lepsze zakończenie niż w filmie ... bo jest prawdziwe .
|
|
|
- To kiedy idziemy na piwo?
- Dziwnie wymawiasz słowo wódka / słowa przyjaciółki
|
|
|
Mówiłeś, że Cię nie stracę... straciłam, mówiłeś, że mnie nie zranisz ... zraniłeś
|
|
|
Jakieś kilka dni temu przechodziłeś koło mnie obojetnie obejmując się z tą szmatą a dzisiaj mnie obejmowałeś i mówiłeś, że mnie kochasz.
|
|
|
Najpierw kochałeś, później zraniłeś teraz przychodzisz i oczarowujesz z powrotem a za jakieś kilka tygodni znowu mnie zranisz i odejdziesz nic nie mówiąc.
|
|
|
- Czy ty myślisz, że jestem na tyle głupia, że jak powiesz zwykłe Kocham to ucichnę i zapomnę o tym co mi zrobiłeś? I ile przez Ciebie cierpiałam ?
- Nie ale i tak Cię Kocham... pocałował ją i odszedł .
|
|
|
|