|
nie_chce_zyc_bez_ciebie.moblo.pl
Codziennie gdy wstaje rano czytam napis nad moim łóżkiem od jutra go nie kocham.
|
|
|
Codziennie, gdy wstaje rano czytam napis nad moim łóżkiem "od jutra go nie kocham."
|
|
|
Chciałabym Ci napisać, że wyjeżdżam i już mnie nigdy nie zobaczysz, że jestem śmiertelnie chora i zostało mi kilka dni życia, że potrącił mnie samochód i trafiłam do szpitala albo, że krztuszę się powietrzem, bo Ciebie przy mnie nie ma, coś, cokolwiek, żebyś tylko się przejął, żebyś się kurwa zainteresował.
|
|
|
kocham te akcje kiedy dostaję esemesa od ziomka że zaraz po mnie wpadają a ja mam dziesięć minut by wygrzebać się z totalnego rozpierdolu. Zwykle biegnę wtedy do pokoju wywalając się przy tym kilka razy na schodach. Gdy przebieram bluzkę łokciem zawsze stłukę jakiś napój , kubek czy coś w tym guście a na koniec i tak znowu zmienię ciuchy. Wszystko to sprawia że mój kochany tatuś jest zmuszony do wymyślania przeróżnych wymówek byle tylko chłopaki nie pokapowali że znów dwie godziny sterczę przed lustrem. Tak ,nie da się do końca ogarnąć takich sytuacji.
|
|
|
pewnego dnia nie dojdę do domu. albo pierdolnę się z mostu, albo rzucę się pod samochód, albo położę na torach i poczekam na ten jebany ciuf ciuf. tylko że w moim zakurwistym mieście tak często jeżdżą pociągi że umrę z 60 razy z głodu nim to zdąży dojechać.
|
|
|
I co, myślisz że sobie radzę ? Że jest wszystko ok, bo nie widzisz mnie płaczącej ? Jestem miła i uśmiechnięta. To znaczy tylko, że umiem dobrze kłamać.
|
|
|
Najtrudniej w życiu patrzeć jest w oczy ukochanej osoby i widzieć pustkę . Zupełne nic . Obojętność , zero tęsknoty . Najtrudniej czuć że się ją kocha cała sobą i wiedzieć że bez niej nie można żyć ale ona bez ciebie jest szczęśliwa . Najtrudniej kochać bez wzajemności .
|
|
|
mogłabym modlić się rano i wieczorem. mogłabym bardziej przykładać się do nauki. . mogłabym zmienić towarzystwo. mogłabym zacząć pić owocową herbatę lub jeść chleb z truskawkowym dżemem. mogłabym w końcu nauczyć się gotować lub umieć zmienić koło w aucie. mogłabym wiele rzeczy, ale po co, skoro one nie sprawią, że On wróci.
|
|
|
Kocham Cię, już zawsze będę kochała. Brakuje mi Ciebie w każdej chwili mojego życia, chciałabym abyś wrócił i już nigdy nie odchodził ... Wiem jednak, że to nie możliwe. Potrzebuję cię do życia jak tlenu, jesteś moim tlenem. Bez Ciebie umieram powoli i w męczarniach. Cieszy Cię to .? Masz satysfakcję z zadanego mi bólu .? Przynajmniej Ty jesteś zadowolony ...
|
|
|
Fizycznie? Już mnie nie obchodzisz . Psychicznie ? Moje serce rozpierdala od środka, fakt że masz na mnie wyjebane.
|
|
|
siedziałam przy stoliku w kuchni bawiąc się kluczami . - mamo? co o mnie myślisz? - zapytałam mamę która gotowała obiad. - co o Tobie myślę? kocham Cię , ale czasami mnie tak wkurwiasz, że nie wyrabiam. denerwuje mnie to , że ciągle Ci się buzia nie zamyka, że cały czas śpiewasz śmiejąc się przy tym tak , że słychać Cię na drogę. że tylko jak podrzuci Ci się temat godzinę potrafisz gadać nie dopuszczając do słowa. wkurza mnie , że masz bzika na punkcie butów które leżą wszędzie a ja chodzę i je tylko zbieram, że słuchasz muzyki tak głośno, że cały dom aż drży, że jeździsz po całym podwórzu na desce i wywracając się śmiejesz się jak dziecko , że przeklinasz pod nosem i myślisz , że nie słyszę , że ciągle tańczysz w salonie zwalając mi kwiatki i nie umiesz chodzić po schodach tylko ciągle z nich zlatujesz. to chyba tyle. - rzuciła wychodząc z kuchni. - ja pierdole. - syknęłam pod nosem śmiejąc się . - słyszałam . - zadarła się rzucając we mnie ścierką.
|
|
|
znowu jutro muszę wstać i udawać że wszystko jest dobrze, że zapomniałam o tym co było kiedyś. to udawanie tak cholernie boli
|
|
|
powiedz , nie brakuje Ci czasem nas ?
|
|
|
|