Nienawidzę Cię za wszystko. Za to że dałeś mi tą cholerną nadzieje z której i tak nic nie wyszło. Za nieprzespane noce i litry połykanych łez. Nienawidzę Cię za wiele rzeczy a przede wszystkim za to że mimo tego jak doskonale Cię znam wciąż Cię kocham czując się z tym żałośnie.
Mieć pewność o tym, czego potrzebujesz W łóżku, przy stole, w sercu i w rozumie W tłumie i sama, potrzebna i niechciana W czasoprzestrzeni ja dla Ciebie, ja dla nas!