|
nie-ma-mnie.moblo.pl
ej wiesz co?! no co? ciągle Cie kocham ale. ale co? ale w sumie gówno mnie już obchodzisz.
|
|
|
- ej, wiesz co?! - no co? - ciągle Cie kocham, ale. - ale, co? - ale w sumie gówno mnie już obchodzisz.
|
|
|
|
Glany, metal, wino tanie, no i w pogo nakurwianie.
|
|
|
Po wysłuchaniu wiadomości w telewizji szybko chwyciła za telefon, żeby napisać do niego. "Kochanie podobno znaleziono zwłoki mężczyzny z niewiarygodnie małym penisem. Odezwij się, martwię się o Ciebie!"
|
|
|
Gdy przeczytałam o szkodliwości alkoholu, rzuciłam czytanie.
|
|
|
Na ogół jestem szczęśliwa, bo generalnie nie mam powodów do smutku. Ale przychodzą takie dni kiedy wkurwia mnie wszystko, kiedy wraca cała moja przeszłość. Czuję się wtedy taka bezradna, bezsilna, mam ochotę płakać. Kładę się wtedy na łóżku, zakładam słuchawki i puszczam muzykę na full. Dokładnie wsłuchuję się w bit, analizuję każde słowo, każde zdanie, wczuwam się w to i ogarniam dany przekaz. Jestem wtedy głucha na wszystko wokół, na cały ten burdel, który mnie otacza.
|
|
|
Szczyt samotności? Odmachać uczestnikom Familiady.
|
|
|
“kiedy ranisz kobietę, pamiętaj, że zwykle stoją za nią jej przyjaciółki. ona sama nic Ci nie zrobi, ale one, jak cholerna drużyna A, przypuszczalnie powieszą Cię za jaja.”
|
|
|
Miłość jest jak narkotyk. Na początku odczuwasz euforię, poddajesz się całkowicie nowemu uczuciu. A następnego dnia chcesz więcej. I choć jeszcze nie wpadłeś w nałóg, to jednak poczułeś już jej smak i wierzysz, że będziesz mógł nad nią panować. Myślisz o ukochanej osobie przez dwie minuty, a zapominasz o niej na trzy godziny. Ale z wolna przyzwyczajasz się do niej i stajesz się całkowicie zależny. Wtedy myślisz o niej trzy godziny, a zapominasz na dwie minuty. Gdy nie ma jej w pobliżu - czujesz to samo co narkomani, kiedy nie mogą zdobyć narkotyku. Oni kradną i poniżają się, by za wszelką cenę dostać to, czego tak bardzo im brak. A Ty jesteś gotów na wszystko, by zdobyć miłość.
|
|
|
Papieros nie koił myśli. Nasuwał tylko kolejne 'gdyby tu był, nie pozwoliłby mi palić'
|
|
|
Teoretycznie miała na niego wyjebane, a praktycznie to przegryzała wargi za każdym razem gdy ktoś wypowiedział jego imię.
|
|
|
|