Bylas jak niebo bylas jak tlen,
Teraz sie dusze lecz przetrwac to musze,
Umieram po trochu w niedotlenieniu i mroku,
Lepsza by byla nagla eksplozja z nienacka
Co zniszczy na zawsze tego cwaniaczka,
Cisnienie rozerwie mu wszystkie zyly
I wyplynie z niego milosc do dziewczyny....
|