|
nicnietrwawiecznie.moblo.pl
bawiliśmy się swoimi ustami lubiliśmy smakować tej słodyczy. mammmba
|
|
|
|
bawiliśmy się swoimi ustami, lubiliśmy smakować tej słodyczy. / mammmba
|
|
|
` nie ogarniasz ? trudnoo ! ;d `
|
|
|
nie żebym mówiła, że się zawiodłam czy coś... ale kurde, był ważny!
|
|
|
To nie tak, że mi nie zależało , ja po prostu musiałam przestać wierzyć w to, że kiedykolwiek będę dla Ciebie ważna, tak jak Ty dla mnie
|
|
|
to on uświadomił mi, że mam wspaniałych przyjaciół, to oni zawsze byli i wspierali mnie , gdy przez niego cierpiałam
|
|
|
Wreszcie pojawił się ktoś, komu na mnie zależy. Ktoś , kto stara się bardziej niż ja.
|
|
|
Jaki on musiał być wyjątkowy, że dla niego, złamała wszystkie swoje zasady.
|
|
|
przeklinamy, palimy papierosy i pijemy alkohol w nadmiernych ilościach, ale nadal jesteśmy damami.
|
|
|
nie lubię kiedy ktoś coś, a potem nagle nic
|
|
|
Dałeś mi tyle czasu by się od Ciebie uzależnić, a teraz z dnia na dzień mam przestać tęsknić, wybacz nie potrafię
|
|
|
byliśmy na tej samej imprezie. około pierwszej kumpel uniósł w górę pustą butelkę po piwie. - gramy, pytanie albo wyzwanie! - zagaił. usiedliśmy w niedbałym kręgu, kolejne osoby zaczynały kręcenie. w końcu szkło trafiło w Jego dłoń, a kręcąca się butelka w końcu zatrzymała się wskazując na mnie. - wyzwanie. - wymamrotałam. uśmiechnął się do mnie, na co serce zabiło zdecydowanie za szybko. tak dawno tego nie robił. - pocałuj mnie. - polecił mi na co zareagowałam krótkim lękiem. zbliżyłam się do Niego i połączyłam nasze wargi w całość na dobrą minutę, delektując się na powrót Jego bliskością. wróciłam na swoje miejsce i zakręciłam niedbale, przyjmując współczujące spojrzenia znajomych, którzy doskonale wiedzieli jak bolało mnie rozstanie. butelka wykonała ostatni obrót i zatrzymała się, na Nim. - pytanie. - podrapał się po karku. przełknęłam ślinę. - kochasz mnie jeszcze? - wybełkotałam. - jak wariat. - odpowiedział po czym otworzył ramiona ze świadomością, że zaraz się w nich znajdę.
|
|
|
Jakbyś miała wyjebane, to byś nie mówiła że masz wyjebane, bo byś miała na to wyjebane.
|
|
|
|