.A teraz leżąc na łóżku i wpatrując się w sufit zastanawiam się dlaczego zachowuje się jak rozpieszczony dzieciak który ma wszystko a jednak ciągle czegoś mu brakuje
.A teraz leżąc na łóżku i wpatrując się w sufit, zastanawiam się, dlaczego zachowuje się jak rozpieszczony dzieciak, który ma wszystko, a jednak ciągle czegoś mu brakuje . - brakuje mu tej cholernej, pierdolonej miłości !
siedząc w domu zrobiło jej się zimno i przypomniała sobie o bluzie którą zabrała bratu przed tym jak się pokłócili. a wiec poszła do szafy i założyła ją. usiadła i zaczęła oglądać film wtuliła się w jego bluzę i poczuła jego perfumy . zaczęła się zastanawiać czy to był dobry pomysł żeby założyć jego bluzę.. :(
cd.... „- misiek nie wygłupiaj się koszulkę można wyprać a teraz nie pozwolę ci być tak daleko ty jesteś ważniejsza.! „ po tych słowach przytulił ja tak mocno że czuła jego całe ciało wtuliła się w niego. Chyba zrozumiała wtedy że on jednak o niej nie zapomniał i że jej nie zostawił .
Wracała do domu nieobecna nie dbająca o to czy samochody jada gdy ona przechodzi z jednej strony na druga. Słuchając muzyki szła i szła słuchawki latały w rytm jej ruchów . gdy była blisko swojej ulicy tylko kawałek od swojego domu zobaczyła JEGO . byłego przyjaciela który rzadko się odzywał olewał ją po prostu a ona naiwna była na każde jego zawołanie . gdy zobaczyła go łzy same popłynęły znowu była w tamtym momencie taka słaba . On zobaczył ją uśmiechną się ale gdy zobaczył że ona płacze podbiegł i przytulił bez żadnego powodu. w końcu gdy ochłonęła odsunęła się i popatrzyła się na niego był taki jak zawsze jego uśmiech i wzrok jaki patrzył na nią zawsze. w końcu on przerwał cisze ; - "ej misiek czemu się odsunęłaś .? " Ona wmurowana ze powiedział do niej misek dawno tego nie słyszała . gdy się ogarnęła odpowiedziała : „ poplamię ci koszulkę tuszem ‘ powiedziała i łzy znowu zaczęły płynąc po jej policzkach...
Okłamała swojego przyjaciela a teraz to wyszło na jaw. gdy odeszła od niego łzy zaczęły płynąc same okulary ukrywały jej oczy ale łzy było widać. weszła do klatki i szła mijając ludzi odpowiadała na dzień dobry od niechcenia. mieszkanie było takie puste. usiadła na fotel i zaczęła wybierać filmy nie wytrzymała w końcu wybuchła płaczem. miała takie wyrzuty sumienia jak nigdy. czasem kłamała tak ale nie dla przyjaciół to był jej wielki błąd i dopiero teraz to wiedziała. musiała jednak wrócić do domu nie mogła siedzieć wiecznie w mieszkaniu swojej siostry. zamknęła drzwi założyła słuchawki i poszła ...