|
neversaaynever.moblo.pl
Boję się że jesteś moją imaginacją że znikniesz wraz z promieniami wrześniowego słońca że ktoś ukradnie Cię mi a ja nie będę mogła nic zrobić że będę bezradna i bezs
|
|
|
Boję się, że jesteś moją imaginacją, że znikniesz wraz z promieniami wrześniowego słońca, że ktoś ukradnie Cię mi, a ja nie będę mogła nic zrobić, że będę bezradna i bezsilna pod wpływem Twojego spojrzenia, że zachmurzysz moje myśli, wprowadzisz burzę w moje życie. Czy wytrzymam te kilka dni zanim się przekonam. Czy lubię stać w deszczu i moknąć.
|
|
|
Nie oddychaj. Nie patrz. Nie czuj. Takie to proste.
|
|
|
To wszystko przestaje mieć sens, nie układa mi się w żadnej dziedzinie życia, w żadnej.
|
|
|
Skończyłam to czego nawet dobrze nie zaczęłam. Myślenie o konsekwencjach to bolesna sprawa, nie chcę i nie będę się dłużej łudzić. Ale przez kilka krótkich chwil, czułam się wyjątkowa, wartościowa, jedyna. Nie mam prawa narzekać. Moje życie jest przecież proste.
|
|
|
Muszę uciec stąd, daleko od myśli, bezsennych nocy, zamglonych dni. Gdzieś, gdzie ziemia nie będzie naznaczona moimi krokami. Gdzieś, gdzie nie będę widzieć retrospekcji dawnych zdarzeń. Chcę się przeglądać w oczach nieznajomych pierwszy raz.
|
|
|
Lubię gdy wiatr łomocze w szyby moich okien, a deszcz zacina, wystukując melodię na parapecie. I fajnie gdy dzwonią do Ciebie w środku nocy, żebyś pojechała na środek jeziora zapalić fajkę. To była udana noc.
|
|
|
Zapominam powoli. Czasem tylko jakiś dźwięk, jakieś miejsce, zapach, przypomni mi. Ale wiem, że to tylko duchy, dawnych uniesień.
|
|
|
Czekam. Wiem, że już nie przyjdziesz. Czekam.
|
|
|
O ile łatwiej by mi było, gdybym rok temu leżała w łóżku z gorączką, robiła zaległy projekt, pracowała lub siedziała w domu. Ile łatwiej by mi było, gdybym się nie pojawiła o tamtej porze, w tym miejscu. O ile łatwiej.
|
|
|
Wciąż natykam się na cząstki Ciebie, mimo że dawno opuściłeś moje życie, to miasto. Potęguje to chłód który zatruwa moje zmysły od listopada. Przestałam się łudzić, że zapomnę.
|
|
|
Jak może mi brakować czegoś, czego nigdy nie miałam?
|
|
|
Fall seven times, stand up eight.
|
|
|
|